Niecodziennie usłane w pierzynach mrozu i białego puchu drzewa i kosodrzewiny. Kompozycja stworzona rękoma natury. Wędrowanie w chmurze i osobista relacja z górą, której nikt nie widzi.
Cztery dni w zimowych, mroźnych i wietrznych Karkonoszach, gdy człowiek marznie, nic nie widzi z powodu mgły, a mimo to jest zadowolony z czasu spędzonego w górach, gdyż góry o każdej porze roku i za każdym pobytem są inne, zimą bardziej wymagające i niebezpieczne, ale zawsze piękne. A do tego we wspaniałym towarzystwie - tak jest na zimowych wyprawach w Karkonosze organizowanych przez PTTK w Rybniku.
Belgijskie Ardeny - może i są to bardziej pagórki niż prawdziwe góry, ale mozół nie pyta o wysokości bezwzględne. Mozół może dopaść cię zawsze i wszędzie. Dlatego weźcie ze sobą porządną mapę i latarkę, bo będziemy się razem gubić w Ardenach!