Kliknij tutaj, aby zobaczyć inne poradniki.
Wyjeżdżając w góry, zwłaszcza te wysokie, nigdy nie zapominaj o ubezpieczeniu. W niniejszym poradniku opiszemy wszelkie zawiłości dostępnych na rynku polis i sprawimy, że będziesz spać znacznie spokojniej.
Przede wszystkim wiedz, że polisa górska to nie to samo, co polisa turystyczna! Być może brzmi to banalnie, ale przeglądając Internet natkniesz się z pewnością na ogromną falę dezinformacji. Przeczytaj nasz poradnik i nie daj się oszukać nieuczciwym agentom!
Aktualizacja: grudzień 2019
Spis treści
Gdzie kupię ubezpieczenie?
Zakupu ubezpieczenie możesz dokonać na kilka sposobów, każdy z nich ma swoje wady i zalety:
- W firmie ubezpieczeniowej – taka wizyta nasuwa się na myśl jako pierwsza, nieprawdaż? Idziemy do PZU albo innej dużej firmy, co do której mamy pewność. Możemy dopytać tam szczegółowo o warunki oferty (i o to, czy jest ważna w przypadku trekkingu w wysokich górach), nie dowiemy się jednak, czy oferta ta jest konkurencyjna w stosunku do innych ubezpieczycieli. Chyba, że pójdziemy do kilku firm. Ale na to potrzeba już kilku godzin.
- Przez Internet – najprostszy i najszybszy sposób zakupu polisy. A jednak wielu Polaków nie do końca wie o jego istnieniu. Warto się nim zainteresować, bo po prostu oszczędza wiele czasu i energii. Sprowadza się do wybrania odpowiedniego wariantu ubezpieczenia, podania danych (imię, nazwisko, rok urodzenia, dane kontaktowe) i opłaceniu całości internetowym przelewem. Strony z ubezpieczeniami można znaleźć samodzielnie w Google albo za pośrednictwem porównywarek polis. W dalszej części poradnika znajdziesz sporo informacji na ten temat. Jeśli kiedykolwiek kupowałeś coś online – poradzisz sobie bez problemu.
- U pośrednika, tzw. multiagenta – w ostatnich latach na polskich ulicach coraz częściej widać witryny multiagencji ubezpieczeniowych, doradzających przy wyborze ubezpieczeń z różnych firm (w przeciwieństwie do przedstawicieli z poprzedniego punktu, którzy reprezentują jedną firmę). Ich agenci znają dosyć dobrze realia ubezpieczeń i potrafią doskonale doradzić w skomplikowanych sprawach. Pamiętaj jednak, że działają oni zwykle w swoim interesie i mogą próbować sprzedać Ci polisę, na której sami zarobią najwięcej. Przed wizytą w multiagencji przygotuj się dobrze i przeczytaj do końca nasz poradnik ubezpieczeniowy. Wydrukuj też sobie listę polis z porównywarki cen. W ten sposób nikt nie wyprowadzi Cię w pole. Jeśli wszystko dobrze rozegrasz – zaoszczędzisz dużo czasu i dostaniesz ofertę skrojoną dla siebie.
- W biurze podróży – ubezpieczenia to dla biur podróży chleb powszedni, wiele z nich pośredniczy w sprzedaży polis. Decydując się na wizytę w przeciętnym biurze weź poprawkę na fakt, że organizuje ono przeważnie wyjazdy rekreacyjne i miejskie, nie zaś górskie i trekkingowe. Dopytaj konkretnie, czy warunki ubezpieczenia obejmują także sporty ekstremalne oraz czy przewidują pokrycie kosztów ratownictwa.
- Przez telefon – wiele firm ubezpieczeniowych oferuje zakup polis przez telefon. Odradzamy taką drogę kontaktu, trudno w jej przypadku zapoznać się dokładnie z regulaminem (a w przypadku górskich polis bywa to niezbędne).
- Na miejscu w górach – czasem zdarza się, że ubezpieczenie są sprzedawane w niewielkiej cenie np. przy wejściu na szlak (dzieje się tak chociażby w słowackich Tatrach, gdzie jak ciepłe bułeczki rozchodzą się polisy z union.sk). Jest to bardzo dobry wybór pod warunkiem, że polisa jest certyfikowana przez lokalne służby ratownicze. I że miejsce jej zakupu jest godne zaufania.
Podstawowe pojęcia
Poniżej chcemy przekazać Ci trochę podstawowej wiedzy na temat górskich ubezpieczeń. Nie zniechęcaj się ilością informacji, zaoszczędzisz wiele czasu i kłopotów zapoznając się z kilkoma następnymi akapitami.
Z czego składa się typowe ubezpieczenie?
Każda polisa (nie tylko górska) składa się z kilku części opiewających na różne kwoty. Oto i one:
- KL (koszty leczenia) – pokrycie kosztów opieki medycznej, w skład KL wchodzą najczęściej koszty ratownictwa i poszukiwań oraz koszty transportu do kraju.
- NNW (następstwa nieszczęśliwych wypadków) – w przypadku doznania trwałego uszczerbku na zdrowiu, ubezpieczyciel wypłaca poszkodowanemu zadośćuczynienie w wysokości proporcjonalnej do poniesionych szkód. Gdy NNW opiewa na 50000 EUR a ubezpieczony doznaje 20% uszczerbku na zdrowiu - otrzymuje 10000 EUR rekompensaty.
- OC (odpowiedzialność cywilna) – ubezpieczenie na wypadek wyrządzenia krzywdy innym osobom. Gdy np. strącimy na szlaku kamień, który uderzy kogoś w głowę – poniesiemy za to zdarzenie odpowiedzialność, prawdopodobnie także finansową. Zawsze wykupuj OC, gdy jesteś opiekunem grupy!
- Assistance – "gorąca linia" firmy ubezpieczeniowej, organizująca pomoc w kryzysowych sytuacjach.
- Koszty ratownictwa i poszukiwań – pokrycie kosztów ewentualnej akcji ratunkowej – w wysokich górach rzecz kluczowa.
- Koszty transportu do kraju – pokrycie kosztów przetransportowania chorego do miejsca zamieszkania lub szpitala w Polsce.
- Ubezpieczenie bagażu – mówi samo za siebie, jeśli tylko nosimy przy sobie coś cenniejszego, niż wodę i kanapki.
Jakiego ubezpieczenia potrzebuję w górach w Polsce?
Jeśli jesteś obywatelem Polski, koszty ratownictwa, akcji poszukiwawczej i leczenia pokrywane są z budżetu państwa. Nie potrzebujesz więc ubezpieczenia KL. Dla spokoju ducha możesz wykupić OC i NNW, ale to zależy już od Twojego indywidualnego podejścia do kwestii ubezpieczeń.
Istnieje jeden, mały wyjątek od tego, co napisaliśmy powyżej. Jeśli zamierzasz wędrować w pasie przygranicznym – wykup ubezpieczenie KL ważne poza Polską! Nigdy nie wiesz, gdzie zastanie Cię kryzysowa sytuacja. Jeśli zabłądzisz lub co gorsza spadniesz gdzieś po drugiej stronie biało-czerwonych słupków – zamiast GOPRu lub TOPRu szukać będą Cię odpłatnie zagraniczni ratownicy...
Jakiego ubezpieczenia potrzebuję w górach za granicą?
W górach poza Polską potrzebujesz ubezpieczenia, które:
- Pokryje koszty akcji ratowniczej i poszukiwawczej. Towarzystwa ubezpieczeniowe w większości przypadków zaszywają te część polisy głęboko w Ogólnych Warunkach Ubezpieczenia (tzw. OWU). Zawsze zwracaj na to uwagę! Jeśli ubezpieczyciel pokrywa koszty ratownictwa do 5000 EUR, a dostaniesz ze Słowacji rachunek za helikopter opiewający na 15000 EUR... dwie trzecie tej monstrualnej kwoty zapłacisz z własnej kieszeni. Kupując polisę dopilnuj, żeby ubezpieczyć się na minimum 7000 EUR. Wyjeżdżając w "droższe" góry nie schodź poniżej 20000 EUR. Nie patrz tu na kwotę KL, bo to zupełnie osobna para kaloszy!
- Będzie uwzględniało sporty ekstremalne. Definicja sportu ekstremalnego jest bardzo śliska. Jeśli uprawiasz trekking poniżej 3000 m n.p.m. bez użycia specjalistycznego sprzętu, możesz zakwalifikować swoją aktywność jako rekreacyjną. Jeśli jesteś amatorem mocniejszych wrażeń, możesz być pewien, że ubezpieczyciel pomoże Ci tylko w przypadku wykupienia polisy uwzględniającej podwyższone ryzyko (czyt. droższej). Nie kupuj polisy "ekonomicznej" w przypadku, gdy wspinasz się po skałach! W większości przypadków nie będzie Ci potrzebna też kosztowna polisa ekstremalna,
- Będzie miało wysoką kwotę KL. Dzień pobytu w szpitalu w Austrii to nawet 4000 zł. Koszty operacji i zabiegów mogą być wielokrotnie większe. Ubezpieczyciel pokryje je z KL jeżeli tylko są niezbędne i nie przekraczają kwoty polisy. Kwota ta jest obwarowana wieloma szczegółowymi zapisami w OWU.
- Będzie zapewniało transport do kraju. Zwłaszcza w przypadku, gdy chodzi o drogi transport medyczny.
- Będzie łatwe do wyegzekwowania. Wybieraj ubezpieczycieli, którzy nie robią problemów przy egzekwowaniu zapisów polisy. Nie ma nic gorszego, niż kilkumiesięczne przepychanki z nierzetelnymi firmami. Dobre assistance może oszczędzić Ci wiele nerwów.
- Będzie honorowane przez lokalnych ratowników. Przykładowo na Słowacji można znaleźć polisy rekomendowane przez HZS (ichniejszy TOPR). Są bardzo tanie (poniżej 1 EUR za dzień za osobę), a zapewniają niezbędną w górach ochronę – bez niepotrzebnych dodatków. Znajdziesz je m.in. na Union.sk (link).
- Będzie działało na konkretnej wysokości. Nawet profesjonalne polisy mają swoje granice. Mało kto oferuje ochronę powyżej 6000 m n.p.m. Jeśli wybierasz się w naprawdę wysokie góry – doczytaj porządnie OWU!
Oczywiście możesz potrzebować też NNW, OC, ubezpieczenia bagażu... Ale to już kwestie do rozważenia przy każdej podróży, nie tylko w góry.
Co daje karta EKUZ?
Planując wyjazd do krajów Unii Europejskiej (oraz Norwegii, Szwajcarii, Islandii i Liechtensteinu) zawsze wyrób sobie kartę EKUZ. Zrobisz to w swoim oddziale wojewódzkim NFZ, w dosłownie dwie minuty. Karta taka ważna jest przez 6 miesięcy i potwierdza uprawnienia do korzystania z publicznej służby zdrowia w UE. Innymi słowy – masz zapewniony ten rodzaj opieki lekarskiej, który jest bezpłatny dla mieszkańców danego państwa. Z kartą EKUZ dostaniesz się do zagranicznego szpitala o wiele szybciej, niż z najlepszym ubezpieczeniem (bo nasz Fundusz to ponoć solidny płatnik ;-)).
Jeśli zapomnisz o wyrobieniu karty – teoretycznie prawo do bezpłatnej służby zdrowia dalej Ci przysługuje. Z tym zastrzeżeniem, że musisz stracić resztę zdrowia na telefoniczne negocjacje z NFZ...
Co istotne – EKUZ nie pokrywa kosztów akcji ratowniczych! Jadąc w góry ubezpiecz się także prywatnie!
Więcej informacji o EKUZ znajdziesz w tym artykule.
Porównanie dostępnych polis
Przejdźmy do konkretów. Wybierając górską polisę masz do wyboru dwie opcje – uzależnione od częstotliwości wyjazdów w góry.
Górskie polisy na jeden wyjazd
Jeśli jeździsz w góry rzadko i nie potrzebujesz profesjonalnych polis – wykup ubezpieczenie na konkretny wyjazd. Znajdziesz ich w Internecie całe mnóstwo. Zwróć uwagę przede wszystkim na kwotę pokrycia kosztów akcji ratowniczej (zapewne jest schowana głęboko w Ogólnych Warunkach Ubezpieczenia).
Jeśli nie masz ochoty na żmudne poszukiwania, z pomocą przyjdą Ci porównywarki ubezpieczeń. Po wpisaniu daty i miejsca wyjazdu oraz po podaniu daty urodzenia (do wyliczenia wieku) pokazują one listę dostępnych polis posortowaną według ceny. Najpopularniejsze porównywarki to rankomat.pl, rexio.pl i polisaturystyczna.pl. Do górskich wyjazdów najprzydatniejszy będzie Rankomat – pokazuje on bowiem obok ceny polisy kwotę pokrycia kosztów ratownictwa i poszukiwań – rzecz kluczową na zagranicznym szlaku.
Jeśli nie chcesz korzystać z porównywarki, poniżej podajemy kilka firm wraz z ich kwotą pokrycia akcji ratowniczych i poszukiwawczych. Celowo nie podajemy cen – bo te zależą od wariantu polisy i zmieniają się jak w kalejdoskopie. Pamiętaj, aby przed zakupem doczytać OWU!
- Union.sk (dotyczy pasm górskich: Malá Fatra, Veľká Fatra, Tatry, Pieniny, Beskidy, Słowacki Raj; ubezpieczenie tanie i polecane przez HZS, wymaga minimalnego ogarnięcia w języku słowackim) – 50000 EUR – kup online
- Compensa – 60000-100000 EUR (do sumy ubezpieczenia) – kup online
- PZU Wojażer – ok. 11500 EUR – kup online
- Generali – ok. 9000-280000 EUR (do sumy ubezpieczenia) – kup online
- Signal Iduna – 6000 EUR z kwoty KL – kup online
- Wiener – 8000 EUR – kup online
- Link4 – 6000 EUR – kup online
- Warta Travel – bez ograniczeń – kup online
- Allianz Globtroter – ok. 11500 EUR - kup online
- AXA Sport – 5000 EUR (tylko w wersji Travel Sport) – kup online
Górskie polisy na rok
Jeśli często jeździsz w góry (albo ogólnie - dużo podróżujesz), możesz wykupić polisę ubezpieczeniową na cały rok. To się naprawdę opłaci. Porównamy tu kilka ciekawych i popularnych opcji.
- Alpenverein (link) – wykupując członkostwo w polskim oddziale legendarnego stowarzyszenia Alpenverein, otrzymujesz ubezpieczenie na cały rok kalendarzowy (dlatego najlepiej zamówić je od września do grudnia, wtedy ubezpieczenie jest ważne do końca roku bieżącego i przez cały następny). Według wielu górołazów jest to najlepsza oferta na rynku – wypróbowana i zapewniająca komfort finansowy (pokrywa koszty akcji ratowniczych do 25000 EUR). Jako członek stowarzyszenia otrzymasz atrakcyjne zniżki (do 50%) w europejskich schroniskach. Od marca 2016 także w niektórych należących do PTTK :-). Łyżka dziegciu? Brak NNW i relatywnie niska kwota KL. Warto wspomnieć o nieco tańszej wersji składki członkowskiej dla par i rodzin z dzieckiem.
- Bezpieczny Powrót (kup teraz, 2 warianty cenowe) – ubezpieczenie rekomendowane przez Polski Związek Alpinizmu. Rewelacyjna i profesjonalna polisa, niestety z dodatkowo płatnym NNW. Występuje w wersji tańszej i droższej. Godny rywal dla Alpenverein.
- Planeta Młodych TSD (kup teraz) – popularna karta ubezpieczeniowa dla osób w wieku do 39 lat (w wersji PLUS do 59), uprawiających sporty podwyższonego ryzyka. Nie jest stricte górska, aczkolwiek nadaje się na wyjazdy w mniej niebezpieczne miejsca. Największą jej wadą jest ograniczenie kwoty pokrycia kosztów akcji ratowniczych do 5000 EUR. Na helikopter może nie wystarczyć...
- Euro<26 Sport (kup teraz) – konkurent Karty Młodych, znany w całej Europie. Oferuje podobne, choć nieco gorsze warunki ubezpieczeń. Jego zaletą jest ogromny katalog zniżek na restauracje, noclegi i usługi.
Nazwa | KL EUR |
Ratown. EUR |
NNW EUR |
OC EUR |
Cena |
---|---|---|---|---|---|
Alpenverein | 10 000 | 25 000 | - | 3 mln. (Europa) |
280 zł |
Bezpieczny Powrót (Podstawowy) |
58 000* | 23 000* | dodatk. | 116 000* | od 220 zł |
Bezpieczny Powrót (Rozszerzony) |
58 000* | 59 000* | dodatk. | 116 000* | od 453 zł |
Planeta Młodych (Travel Sport TSD) |
60 000 | 7 000** | 4 600* | 30 000 | 235 zł |
Euro<26 Sport Extra | 60 000 | 5 000 | 5 000 | 20 000 | 171 zł |
* przeliczone z PLN i zaokrąglone
** z opcją odpłatnego zwiększenia do 11600 EUR
Procedura zakupu górskiej polisy
Procedurę załatwiania górskiego ubezpieczenia pokażemy Wam na przykładzie Rankomatu.
- Wchodzimy na rankomat.pl
- Wybieramy kraj wyjazdu i cel wyjazdu (wypoczynek/zwiedzanie jeśli wędrujemy poniżej 2500 m n.p.m. w ramach wyznaczonych szlaków, sporty wysokiego ryzyka, gdy chcemy uprawiać wspinaczkę lub planujemy trekking na wysokościach powyżej 2500 m n.p.m.), liczbę ubezpieczonych osób wraz z datami urodzenia oraz termin obowiązywania ubezpieczenia. Na koniec klikamy w "pokaż oferty".
- Na liście ofert wybieramy tę najkorzystniejszą dla nas. Przypominamy, że w górach potrzeba wysokiej kwoty pokrycia kosztów akcji ratunkowych i poszukiwawczych. Przy niektórych ofertach kwota ta widnieje pogrubiona tuż obok limitu kosztów leczenia.
- Na koniec uzupełniamy dane ubezpieczającego i opłacamy polisę online :-).
Komentarze