Raz w roku Polana Chochołowska staję się centrum Tatr – Mekką dla miłośników gór i przyrody. Początkiem wiosny pod koniec marca i w kwietniu, cała łąka pokrywa się fioletowymi dywanami szafranów spiskich. Zjawisko to jest wyjątkowe. Mały krokus zamienia wielką polanę w przestrzeń wyjątkową, niemal magiczną.
Od kilku tygodni wszyscy oczekują na wysyp krokusów w Dolinie Chochołowskiej i na Kalatówkach. Zainteresowanie jest uzasadnione, gdyż obydwa wymienione miejsca, wspomagane kwietniowymi promieniami słońca, zamieniają się w niemal magiczną, barwioną fioletowym kolorem przestrzeń. Kto nie widział - musi zobaczyć, kto widział - na pewno wróci. Wielu turystów rytualnie każdego roku ze swoimi rodzinami wybiera się, aby zobaczyć to wyjątkowe zjawisko...
Chemia między człowiekiem a górami trwa całe życie. Gdy choć raz doświadczymy absolutu piękna i estetycznych doznań, ciężko nam jest się od tego uwolnić. Mimo fizycznej odległości, nasze myśli nieustannie będą krążyć wokół tematu gór. Bez względu na miejsce i czas, każdy z nas pchany niewyjaśnionym impulsem, będzie podejmował działania, aby być bliżej nich.
W przewodniku Józefa Nyki możemy przeczytać, iż z dolomitowego wierzchołka roztacza się jedna z najsłynniejszych panoram obejmująca 50 szczytów Tatr Wysokich i Bielskich. Propagator tego punktu widokowego, dr Tytus Chałubiński, uważał nawet, że panorama z Gęsiej Szyi przewyższa słynny widok z Głodówki.
Jednym z najpiękniejszych miejsc w Małopolsce są Pieniny. Położone między Magurą Spiską, Gorcami a Beskidem Sądeckim są idealnym miejscem na piesze wędrówki. Za dnia odwiedzane przez wielu turystów, nocą… przez wielu fotografów.