Kto chce przestraszyć się Strażnika Wieczności, zajrzeć do Solnej Jamy, własnoręcznie wyczerpać papier w Dusznikach-Zdroju i zachwycać się pięknem zimowych gór? Propozycja 11 zimowych rodzinnych wycieczek spędzonych w Górach Orlickich i Bystrzyckich.
Miniony rok był wspaniały niemal w każdym względzie. Także jeśli spojrzeć na niego przez pryzmat moich dwóch największych pasji i miłości jakie mam w życiu, czyli gór i fotografii. Ciężko wybrać tylko kilka zdjęć czy w kilku słowach opisać to czego miałem szczęście doświadczyć. Postarałem się dla was wybrać parę zdjęć, które są esencją tych minionych 365 dni, a których sporo spędziłem w moich ukochanych górach! Zapraszam do "krótkiej" fotorelacji - miłego oglądania!
Jeśli ktoś myślał że w Norwegii kluczowymi miejscami do odwiedzenia są fiordy to się mylił. Góry Norwegii to kolejny etap w zdobywaniu Korony Gór Europy. Jak można dostrzec w tej galerii pięknych scenerii nie brakuje w skandynawskim kraju.
Czwarty "Diabelski wschód Słońca w bieli" jak poprzednie edycje, okazał się być fantastyczną i cudowną wyprawą, dzięki której grono "Diabelskich Wariatów" powiększyło się o kolejnych zarażonych zimową "wizytą" na gościnnych babiogórskich stokach ;)
Zapraszam do relacji z tej jakże niesamowitej ekspedycji!
Z perspektywy czasu zdaję sobie sprawę, że ten sudecki wypad należał do typu ryzykownego. Niezaleczone przeziębienie, kaszel, wizja całego dnia z temperaturami ok -15 stopni, w półmetrowym śniegu, do tego tradycyjne sposoby leczenia dolegliwości sprowadzone na tę okazję prosto z Ukrainy... To wszystko sprawiało, że niezależnie od zamierzonych celów skończyć mogło się TYGODNIEM ABSOLUTNEGO NIE-RUSZANIA SIĘ Z ŁÓŻKA. Mogło :)