Czerwone Wierchy to bardzo fajna opcja na jesień w Tatrach. We wrześniu i w październiku można tam oczekiwać barwnych krajobrazów (o ile zima nie zaatakuje).
Górskie zdjęcia, których jest dzięki popularności fotografii coraz więcej, często są doskonałe technicznie. Tylko czy na pewno o to w tym chodzi? Może jednak te fotografie powinny zawierać coś więcej niż kolejne perfekcyjne oddanie zachodu słońca? Zobaczcie co sądzi o tym dzisiejszy bohater, a warto to zobaczyć na dużym ekranie bo rzecz dzieje się w naszych pięknych Tatrach...
Ten 4 kilometrowy szlak, jak żaden inny, jest pełen historii które nie mają szczęśliwego zakończenia. Największa liczba urazów, wypadków, w tym niestety również tych ze śmiertelnym skutkiem. A jednak coś nas pcha na ten szlak...
Uważam, że wschód słońca jest dużo ładniejszy niż jego zachód. Dlatego często zdarza mi się wędrować nocami. Tym razem na szlaku byłem już o 2 w nocy. Za cel wybrałem wznoszący się na 2145 metrów Mittagskogel. Ten leżący na granicy pomiędzy Austrią a Słowenią szczyt powinien zapewnić oszałamiające widoki.
Moja pierwsza zima w Alpach. Jako cel obrałem Północne Alpy Wapienne, gdzie na wysokość 1992 metrów n.p.m wznosi się piękna sylwetka Bosrucka. Jego południowa ściana opada gwałtownie w kierunku doliny sprawiając wrażenie niedostępnego. Jeśli warunki pozwolą, mam zamiar wdrapać się na szczyt.
Rozwój technologii w ostatnich latach pozwolił wynieść filmy górskie na zupełnie inny poziom. W tej kategorii znajdziesz zarówno same filmy, jak i porady oraz relacje na temat ich tworzenia.
Newsletter
Bądź na bieżąco! Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj raz w tygodniu listę najnowszych artykułów i newsów.