Czerwone Wierchy stanowią jeden z najwspanialszych masywów tatrzańskich. Mamy tam bogaty świat podziemny (liczne jaskinie, w tym ogromna Jaskinia Wielka Śnieżna), a także bardzo ciekawy teren na powierzchni (urokliwe zakątki, wielkie mroźne kotły, potężne urwiska). Efektowne ściany skalne fajnie kontrastują z łagodnymi trawiastymi stokami. Wspomniane stoki porasta sit skucina, dzięki czemu jesienią masyw staje się malowniczy.
Turyści doceniają jesienne krajobrazy, stąd też Czerwone Wierchy szczególnie popularne są jesienią. Pięknych barw można oczekiwać we wrześniu i w październiku, o ile zima nie zaatakuje, co nieraz się zdarza. Im później, tym większe ryzyko, że zamiast czerwonych stoków, przyjdzie podziwiać białą scenerię. Przy czym za sprawą globalnego ocieplenia, klimat Tatr staje się coraz łagodniejszy i nawet późną jesienią nieraz nadarzają się okazje pogodowe na bezśnieżne wędrówki po Tatrach Zachodnich. Prezentuję Wam nagranie z 15 października 2018 – wtedy akurat warunki dopisały (panowały piękne barwy i świetna widoczność).
Komentarze