
W rejonie Kazalnicy Mięguszowieckiej (2159 m n.p.m.) doszło do śmiertelnego wypadku. W nocy z 25 na 26 listopada jeden z dwóch biwakujących turystów spadł tuż po wyjściu z namiotu.
Jego partner od razu poinformował TOPR, który wyruszył na akcję ratunkową. Mimo udziału 14 ratowników oraz działań od 23 do 7 rano, turysty nie udało się uratować. Zmarł w wyniku urazów po upadku z dużej wysokości.
Małopolska Kronika Beskidzka podaje, że turystą był 27-letni mieszkaniec Zawoi, Paweł Burdyl.
Komentarze