
Gdy organizm usilnie domaga się kontaktu z naturą nad poziomem morza, a czasu jakby niezbyt wiele, to Cieńków wita z otwartymi ramionami. Ten niewybitny szczyt w Beskidzie Śląskim poleca się na krótką wędrówkę, a właściwie na górski spacer. Dlaczego pośród tylu możliwości powinniśmy wybrać się akurat tam?
Dla mnie Cieńków jest przede wszystkim idealnym odwzorowaniem pasma, w którym się znajduje – widokowego potencjału, beskidzkiej sielanki i górskiej osady. Nie każdy uwierzy na słowo, ale nic nie stoi na przeszkodzie, by samemu sprawdzić o czym mowa. Do wyboru mamy trzy drogi, a żadna z nich nie zajmie więcej niż 40 minut w górę. Nie dajcie się jednak zwieść czasowi, ponieważ od każdej strony czeka krótkie, aczkolwiek intensywne podejście. Jeśli chcecie, by spacer był jak najbardziej górski, to idealnie sprawdzi się żółty szlak startujący przy Małej Zaporze w Wiśle, obok dawnego Domu Turysty, a obecnie SPA.
W okolicy znajduje się parking, gdzie można pozostawić samochód, a trasa na szczyt wynosi 2,5km i zajmie około 40 minut. Drugą możliwością jest niebieska ścieżka spacerowa z Wisły Czarne, gdzie również na końcu drogi, u wlotu Doliny Białej Wisełki znajduje się obszerny parking. Ten wariant jest najkrótszy bowiem ma długość 1,5km, a podejście choć ostre to przebiega drogą asfaltową między domami, a na końcówce szutrem. Trzecia opcja to spacer niebieską drogą z Wisły Malinka, a dokładnie spod dolnej stacji wyciągu Cieńków. Samochód również pozostawiamy na dużym parkingu, a 2-kilometrowa trasa na szczyt zajmie 20 minut. Ten wariant w całości przebiega drogą jezdną. Zanim zdecydujecie, kiedy odwiedzić Cieńków i którędy się tam dostać, czym prędzej zabieram Was na wirtualny spacer.
Przeczytaj też
Czy wiesz, że...
W portalu Góry i Ludzie również Ty możesz zostać autorem galerii, które zobaczą tysiące Internautów! Już dziś zarejestruj się i zacznij bezpłatnie dodawać swoje fotografie. To doskonała reklama dla Ciebie i Twoich górskich dokonań. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Komentarze