Choć Gruzja już dawno przestała być kierunkiem "off the beaten track", długo się jej bałam. Bardzo obawiałam się samotnej podróży do małego kaukaskiego kraju - czy sobie poradzę, czy będzie bezpiecznie, czy szlaki są oznaczone, wreszcie - czy nie będzie mnie irytował gruziński chaos i dość luźne podejście do czasu i punktualności.
Początek nie był zbyt zachęcający - nieprzespana noc, zepsuta w środku gór marszrutka, krowie placki na ulicach, pokój w suterenie bez okna. Zamiast błękitnego nieba, wilgoć, mżawka i ciemne ciężkie chmury nad trzytysięcznikami. A może te wakacje w Gruzji to nie był jednak najlepszy pomysł?
A potem zobaczyłam rogatą, zaśnieżoną Uszbę, szczęka mi opadła i nie pozbierałam jej z podłogi do dziś. Po pierwszym szoku, szybko poczułam się w Swanetii jak w domu. Uszbę oglądałam codziennie z nieco innej perspektywy i nie mogłam się na nią napatrzeć. Gdzie się nie obejrzeć - pocztówkowe widoki, oglądane tyle razy w internetach. Zagubiona na końcu świata wioska Uszguli, która przycupnęła pod potężnym murem Bezingi z najwyższym szczytem Gruzji - Szcharą. Świnie karmiące młode pod prawie tysiącletnimi wieżami i wrażenie, że zamiast na Kaukaz, przeniosłam się do średniowiecza. Wycieczka do lodowca, zamiast być lajtowym spacerkiem, okazała się 30 km wyrypą w upale, a mało znana wioska Mazeri - idealnym miejscem na leniwe popołudnie. Fascynacja burzą nad prawie pięciotysięcznym Tetnuldi. To tylko kilka obrazków z czerwcowego Kaukazu.
W Swanetii spędziłam tylko cztery dni, ale miałam ochotę zostać do końca gruzińskich wakacji. Słoneczne wspomnienia z Gruzji pomagały mi przetrwać szara polską zimę. Znam takich, co nie zachwycili się Swanetią, ale dla mnie do dziś jest uosobieniem górskiego raju. Żeby było ciekawiej - trafiłam tam m.in. dzięki artykułowi na tym portalu. Może te kilka zdjęć zachęci kogoś z Was.
Jeśli macie ochotę poczytać nieco więcej o moich wrażeniach ze Swanetii, szlakach i wycieczkach (i oczywiście zobaczyć więcej zdjęć), zapraszam na bloga: https://szukajacslonca.com/tag/swanetia-trekking/
Wpadajcie też na Facebooka: https://www.facebook.com/szukajacslonca/
Przeczytaj też
Czy wiesz, że...
W portalu Góry i Ludzie również Ty możesz zostać autorem galerii, które zobaczą tysiące Internautów! Już dziś zarejestruj się i zacznij bezpłatnie dodawać swoje fotografie. To doskonała reklama dla Ciebie i Twoich górskich dokonań. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Komentarze