Foto-efekty ekspresowej wizyty w Pieninach i okolicach. Choć bywałem tak dziesiątki razy za każdym razem jest inaczej. Odkąd jeszcze fotografuję te okolice fascynują mnie i zaskakują jeszcze mocniej. Tym razem miałem okazję obejrzeć z aparatem dwa wschody i dwa zachody słońca. Tutaj kilka fotografii.
Więcej zdjęć znajdziecie też na profilu Janusz Krzeszowski Fotografia gdzie serdecznie zapraszam.
Kategorie:
Przeczytaj też
Wczytuję...
Wczytuję...
Komentarze