Pisaliśmy o szlakach w polskich Tatrach, na które warto się wybrać z dzieckiem… czas na kilka propozycji tras po stronie słowackiej.
W Tatrach słowackich większość tras jest długa, uwzględnijcie przy planowaniu wycieczki, że trzeba być przygotowanym na wczesne wyjście i być może powrót z czołówkami.
Ciekawą jest wycieczka do Schroniska Zamkowskiego. Startujemy w Starym Smokowcu zielonym szlakiem na Hrebienok i dalej ku Wodospadom Zimnej Wody – bardzo atrakcyjne dla dzieciaków wodospady. Jednocześnie do Chaty Zamkowskiego towarzyszą nam tablicę z legendą o studzienkach – warto przystanąć i przeczytać. Dalej przechodzimy obok Chaty Rainera – można tu zrobić przystanek, chociaż stąd już niedaleko do celu. Chata Zamkowskiego to miłe schronisko z placem zabaw i salką dla dzieci wewnątrz. Wędrówka w dół tą samą trasą, aż do rozgałęzienia szlaków na Staroleśnej Polanie, potem czerwonym na Hrebienok, skąd można zejść lub zjechać kolejką szynową.
Dla dzieci nastoletnich i wprawionych w górskich wędrówkach, lub odwrotnie – dla maluszków, które większą część wycieczki spędzają w nosidełku (tylko w letnie, długie dni i piękną pogodę) jeszcze ciekawsza będzie wycieczka do Doliny Pięciu Stawów Spiskich – do Chaty Tery’ego. Trasa długa, w przypadku dzieci w wieku przedszkolno-wczesnoszkolnym można ją rozbić na dwa dni z noclegiem w Schronisku Zamkowskiego. Ze schroniska ruszamy zielonym szlakiem, Doliną Małej Zimnej Wody, po drodze przekraczając kolejny piękny wodospad. W Dolinie Pięciu Stawów Spiskich widoki pierwszorzędne, a w Chacie Tery’ego można kupić odznakę dla dzielnego wędrowca z nosiczem, bowiem to oni zaopatrzają schronisko. Wędrówka w dół tą samą trasą aż do rozgałęzienia szlaków na Staroleśnej Polanie, dalej czerwonym na Hrebienok.
Korzystając z wjazdu na Hrebienok kolejką można też wybrać się do Zbójnickiej Chaty w Dolinie Staroleśnej. Ze stacji kolejki wędrujemy do wspomnianych wyżej Wodospadów Zimnej Wody i ze Staroleśnej Polany skręcamy w niebieski szlak. Dolina Staroleśna jest piękna, a okolicy Schroniska znajduje się kilka stawków. Warto zajrzeć do toalet przy schronisku i obejrzeć mechanizm zamykania klapy ;-).
Polecamy wycieczkę pod masyw Gerlacha – do Wielickich Ogrodów. Jest kilka szlaków, którymi można dotrzeć pod Śląski Dom i skierować się dalej zielonym szlakiem ku stawkom w Wielickich Ogrodach. Po powrocie pod Śląski Dom można wybrać inny szlak zejściowy i podjechać do miejsca startu elektricką.
W tym rejonie polecamy również wycieczkę z Wyżnich Hagów żółtym szlakiem do Batyżowieckiego Stawu.
Pięknym miejscem jest Dolina Kieżmarska, warto wybrać się do Chaty przy Zielonym Plesie. Sceneria przypomina nasze Morskie Oko z widokiem na wiele szczytów powyżej 2500 m n.p.m. Dotrzecie tu np. z parkingu Biała Woda przy Drodze Wolności, żółtym szlakiem. Po dotarciu nad Zielony Staw Kieżmarski i odpoczynku w schronisku, można powędrować czerwonym szlakiem nad Biały Staw, a następnie niebieskim szlakiem wrócić do szlaku żółtego na Rzeżuchowej Polanie. Jeśli zdecydujecie się na nocleg w schronisku przy Zielonym Plesie w kolejny dzień można wybrać się do Jagnięcej Doliny, trzeba mieć pecha by nie spotkać tam kozic.
Skalnate Pleso (Łomnicki Staw) to również miejsce gdzie można dotrzeć z dzieckiem. Od Tatrzańskiej Łomnicy można wjechać gondolką lub wejść szlakiem (szlak średnio atrakcyjny). Przy Skalnatym Plesie znajduje się najwyżej położony górski plac zabaw z widokiem na Łomnicę. Dobrą opcją na jednodniową wycieczkę jest wjazd kolejką, a następnie przejście czerwonym szlakiem Tatrzańskiej Magistrali do Schroniska Zamkowskiego, następnie do Wodospadów Zimnej Wody i powrót niebieskim szlakiem do Tatrzańskiej Łomnicy.
Rysy – na wycieczkę ze starszym dzieckiem. Podejście od słowackiej strony czerwonym szlakiem jest dużo prostsze niż od strony polskiej, ale również są tam łańcuchy i dziecko powinno już być z nimi wcześniej oswojone i rzecz jasna je lubić (nic na siłę). Warto pomyśleć o asekuracji w postaci uprzęży i lonży via ferratowej, lub uprzęży i liny (albo najlepiej jedno i drugie) oraz obowiązkowo kask. Ostatnio montowano tam metalowe stopnie, jak z nimi wygląda podejście - nie wiemy. Mało realne z dzieckiem podejście od samego Szczyrbskiego Plesa, wskazany nocleg w hotelu przy Popradzkim Stawie, lub Chacie pod Rysmi.
Przepiękne widoki do pokazania dziecku znajdziecie również w Dolinie Hińczowej. Dotrzecie do niej ze Schroniska przy Popradzkim Stawie szlakiem niebieskim. Dojście do Wielkiego Hińczowego Stawu i powrót tą sama drogą. Od schroniska przy Popradzkim Plesie można też się wdrapać na Przełęcz pod Osterwą. Po drodze piękne widoki na staw z góry oraz na Wysoką.
W Tatrach Bielskich polecamy zielony szlak na Przełęcz pod Kopą (z krótkim, banalnym łańcuchem, który nie wymaga dodatkowej asekuracji) z ewentualnym zejściem Doliną Zadnich Koperszadów (trzeba uwzględnić przejazd busem, trasa nie jest pętlą, a wycieczka jest długa) lub wrócić tą samą trasą.
Atrakcyjną jest również wycieczka z Jaworzyny Spiskiej zielonym szlakiem do Doliny Jaworowej. Przepiękne widoki, potok, można np. powędrować do wodospadu z Małego Żabiego Stawu Jaworowego i wrócić tą samą drogą. Warto wybrać się też żółtym szlakiem ze Szczyrbskiego Plesa do Doliny Młynickiej - do Wodospadu Stok.
Polecamy również wycieczkę w słowackie Tatry Zachodnie. Dojeżdżamy od strony Zuberca, samochodem można podjechać razem z czerwonym szlakiem nieco za DW Doprastav, pod wyciąg narciarski. Dalej kierujemy się czerwonym szlakiem (niestety nadal asfalt) do Tatliakovej Chaty (bufet) , można podejść do jeziorka położonego obok chaty po czym wracamy na szlak – tym razem zielony (początkowo razem z niebieskim). Docieramy do Rohackich Stawów. Zejście szlakiem niebieskim, który wkrótce łączy się z żółtym i docieramy z powrotem na asfalt na rozstaju Adamcula. Po drodze warto odbić znakowaną ścieżką do Rohackiej Siklawy.
Ponoć piękne (nie byliśmy), warte wycieczki z dzieckiem są też Dolina Białej Wody i Dolina Koprowa.
Bardzo fajną pozycją przed zaplanowaniem tras z dzieckiem jest przewodnik Ani i Marcina Szymczaków „Tatry z dzieckiem” – polecamy.
A Wy które szlaki polecacie?
Komentarze