Zwykle jestem w górach kompletnie sam. Taki już mam sposób podróżowania. To głównie dlatego, że taka samotność pozwala mi bardziej wejść w otaczający mnie świat. Tym razem jednak było inaczej i na Szpiglasowy Wierch pojechałem z Pawłem - gościem którego widziałem przedtem raz w życiu...
Wykopane z archiwum krótkie nagranie kozic tatrzańskich (13.06.2015). Rejon Siwych Turni - między Siwym Zwornikiem (1965 m n.p.m.) a Siwą Przełęczą (1812 m n.p.m.) [Tatry Zachodnie].