Początek maja to świetny moment na wycieczkę w góry. Dlaczego? Powodem jest nie tylko coraz lepsza pogoda, a wraz z nią korzystniejsze warunki w na dużych wysokościach. Nie zapominaj o tym, że weekend majowy to doskonała szansa na złapanie kilku dni wolnego. Jak może je wykorzystać miłośnik gór? Mamy dla Ciebie kilka propozycji.
Weekend majowy w górach – w Polsce czy za granicą?
Odpowiedź na powyższe pytanie brzmi… „to zależy”! Od czego? Właściwie to tylko od Ciebie, a konkretniej od tego:
- ile dni chcesz poświęcić na wyprawę – pamiętaj, że weekend majowy może Ci pozwolić „wyciągnąć” nawet ponad tydzień urlopu, nawet jeśli weźmiesz tylko 3 dni wolnego;
- o jakiej formie aktywności myślisz – czy bardziej chodzi Ci po głowie intensywna wspinaczka wysokogórska, wchodzenie na skałki, czy może relaksujący trekking po łagodniejszych trasach;
- z kim chcesz się wybrać na wyprawę górską w weekend majowy – inaczej zaplanujesz czas np. z rodziną, a inaczej ze znajomymi, którzy są „fanatykami” gór;
- jaki jest Twój budżet na wyprawę – to ważne, zwłaszcza jeśli chcesz pojechać za granicę. Wówczas mogą się pojawić wyższe koszty dotarcia na miejsce, chociaż nie jest to regułą. Czasami da się złapać bilet tanich linii lotniczych w dwie strony w cenie niższej niż koszt paliwa, które spalisz, dojeżdżając np. w Tatry.
Warto jednak podkreślić, że majowa pogoda również w Polsce sprzyja wycieczkom górskim. Ale uwaga! W wyższych partiach może jeszcze zalegać śnieg – w Tatrach w maju wcale nie jest to dziwne zjawisko. Oceń więc, czy taka perspektywa Cię cieszy, czy… wolisz jednak wybrać się w nieco niższe partie gór.
A co z zagranicą? Weekend majowy może być doskonałym momentem na podróż nieco dalej – i to wcale nie tylko na (świetną skądinąd) Słowację czy w Alpy lub Dolomity. Na taką wyprawę trzeba się jednak dobrze przygotować – nie tylko technicznie, sprzętowo i logistycznie. Pamiętaj, że poza Polską nie „chroni” Cię krajowe ubezpieczenie zdrowotne. Najlepiej wykupić prywatną polisę turystyczną, i to koniecznie z uwzględnieniem zdarzeń, które miałyby miejsce podczas uprawiania wspinaczki. Przy takim zakresu ryzyka masz pewność, że jeśli coś pójdzie nie tak (czego oczywiście nie życzymy!), nie wydasz majątku (liczonego często w setkach tysięcy złotych) na pokrycie kosztów ratownictwa górskiego czy pobytu w szpitalu. Przezorny zawsze ubezpieczony!
Warto podkreślić, że znalezienie i zakupienie odpowiedniej polisy wcale nie zajmuje dużo czasu ani nie wiąże się z bardzo wysokimi kosztami. Cały proces możesz zakończyć w kilka-kilkanaście minut, np. wspierając się porównaniem produktów ubezpieczeniowych na Rankomat.pl. Wystarczy wypełnić krótki formularz dotyczący szczegółów Twojej podróży, aby otrzymać konkretne oferty i wybrać tę najlepiej dopasowaną. Zrób to, aby cieszyć się spokojną wyprawą.
Gdzie na weekend majowy w góry?
Już wiesz, że weekend majowy w górach, i w Polsce, i poza nią, może być dobrym pomysłem. Teraz czas spojrzeć na kierunki, które mogą Cię zainteresować.
Słowackie Tatry
Jeśli Tatry, to tylko do Zakopanego i wypady z Kuźnic? Niekoniecznie! W majówkę warto się skusić na przekroczenie granicy z naszym południowym sąsiadem i odkrycie szlaków po drugiej stronie. Dlaczego? Przede wszystkim, ponieważ słowackie Tatry są, mimo wszystko, mniej zatłoczone niż te polskie, a pomiędzy szczytami górskimi czekają również ruiny zamków i warownie.
Gdzie dokładnie się wybrać? Największą atrakcją jest oczywiście Słowacki Raj. To miejsce, w którym odnajdą się wszyscy miłośnicy gór – także ci młodsi. Trzeba jednak podkreślić, że nawet przejście łagodniejszych szlaków (na południu tego parku narodowego) wymaga kondycji – są dość strome, a po drodze pojawia się sporo drabinek, łańcuchów i metalowych platform. Czy warto? Zdecydowanie tak!
Gruzja i uroki Kaukazu
Masz ochotę na nieco dalszą wyprawę górską? Maj może być dobrym miesiącem na wypad do Gruzji. Pogoda sprzyja dłuższym wyprawom. I to nie tylko tym na popularny Kazbek, ale także do malowniczego rejonu Swanetia. To właśnie tutaj znajduje się najwyższy szczyt tego kraju, nazywany Matterhornem Kaukazu, czyli Szchara (5193 m n.p.m.). Wcale jednak nie musisz być fanem turystyki wysokogórskiej, żeby doświadczyć piękna tego regionu. Znajduje się tu mnóstwo tras dostępnych dla średniozaawansowanych, a nawet początkujących miłośników gór.
Twoją bazą może być np. Mestia, z której zaplanujesz zarówno jednodniowe szlaki (np. do jezior Koruldi czy lodowca Chalaadi), jak i dłuższe, kilkudniowe – np. do Ushguli. To miejsca, które warto rozważyć!
Grecja – wspinaczka na Olimp i nie tylko
Jeśli Grecja, to dobre wino, malownicze wyspy i klimatyczne tawerny? Jak najbardziej tak. Ale często zapomina się, że ok. 81% tego kraju to właśnie góry! Majówka to dobra pora na zaplanowanie ich eksploracji.
Gdzie się wybrać? Najpopularniejszy cel podróży to oczywiście Olimp, czyli Góra Bogów. Mówiąc dokładniej, jest to masyw górski złożony z kilku szczytów, z których najwyższy, Mitikas, ma niemal 3000 m n.p.m. Wspinaczka na niego to nie lada przygoda, która – zwłaszcza na ostatnim podejściu, od Louki, może być dużym wysiłkiem. Od tej strony na wędrowców czekają strome skały i koniecznie trzeba zabrać ze sobą kask.
A co, jeśli nie Olimp? Możesz pomyśleć o:
- górach Kryoneritis na Krecie;
- górach Parnas ze słynnymi Delfami;
- górach Tajget na Peloponezie.
Doświadczenie wspinaczki na południu Europy może być niezapomniane.
Jak zatem widzisz, weekend majowy w górach możesz w tym roku spędzić w nietuzinkowy sposób. Który z kierunków zainspirował Cię najbardziej? Nie zwlekaj i zaplanuj wyjazd!
Materiał partnera zewnętrznego
Komentarze