Okładka

Podróżujemy bardzo często, pakujemy nasze auto do granic możliwości i jedziemy przed siebie.  Od samego początku towarzyszą nam boxy dachowe szwedzkiej marki Thule. Tym razem wybór padł na najnowszy model box Vector L

Po rozpakowaniu sań wyruszamy na wycieczkę w Beskid Niski

Myśleliśmy ze nic nas już nie zaskoczy poza ceną. A jednak, okazała się, że można stworzyć box jeszcze bardziej NAJ. Bardziej nowoczesny, bardziej cichy, bardziej przyjazny użytkownikowi, po prostu lepszy niż poprzednie modele. Tak wiemy co teraz pomyśleliście – wazelina, bo dostaliśmy box do testu. Nie, nie jest to słodzenie recenzenta, aby być fair wobec producenta. To subiektywna opinia wielokrotnego użytkownika różnych boxów. Choć zaznaczę do razu. Byłem zadowolony z każdego testowanego od kilku lat modelu Thule i żadnego nie zawahałbym się zabrać jako towarzysza w dłuższą podróż. Box miał pojechać z nami na kolejną wyprawę do fińskiej Laponii. Niestety się nie udało, covidowe obostrzenia pokrzyżowały nam (i pewnie nie tylko nam) piękne plany i marzenia. Ale zima w Polsce była w ubiegłym roku piękna od stycznia do marca, wiec było sporo okazji go przetestować.

Zanim padnie kilka słów podsumowania od nas, jak zawsze na początek oddajemy głos producentowi, który już w krótkim opisie stwierdza: „Kufer dachowy jak żaden inny — niezrównanie łączy stylistykę z doskonałym wyposażeniem.” Dalej zaś w opisie możemy przeczytać o samych superlatywach, do których się za chwile odniesiemy.

Thule Vector L w zimowej szacie

Thule Vector L - zamek

Thule Vector L - tył

Cechy produktu Thule Vector L

  • Doskonale wyposażone wnętrze ze zintegrowanym oświetleniem i wyściełanym filcem spodem chroniącym przewożony sprzęt zwiększają zadowolenie użytkownika
  • Wzmocniona pokrywa umożliwia łatwe dwustronne otwieranie i zamykanie
  • Wnętrze pokrywy w białym kolorze i lampki LED ułatwiają ładowanie i rozładowywanie w nocy
  • System SlideLock z oddzielną funkcją zamykania i otwierania automatycznie blokuje pokrywę i wskazuje, kiedy boks jest bezpiecznie zamknięty
  • Prosty montaż dzięki systemowi PowerClick. Wskaźnik siły mocowania klika, gdy boks jest przymocowany odpowiednio mocno, dzięki czemu jego montaż jest szybki i bezpieczny.
  • Pełen dostęp do bagażnika samochodu i minimalne ryzyko kontaktu z boxem dzięki przesuniętej do przodu pozycji na dachu
  • W komplecie pokrowiec Thule Box zabezpieczający box przed porysowaniem i zakurzeniem podczas przechowywania w garażu

Najważniejsze dane techniczne

  • Pojemność – 430 l
  • Wymiary zewnętrzne - 231.5 x 88.5 x 35.5 cm
  • Wymiary wewnętrzne - 204.5 x 78 x 32.5 cm
  • Wysokość od belki poprzecznej
  • Ładowność – 30 kg
  • Masa – do 75 kg
  • System zamykania – SlideLock
  • Ładowność narty – 4-6 par
  • Maksymalna długość nart – 205 cm

To naprawdę dobry box. Przepraszam bardzo dobry. Jest absolutnie na wskroś nowoczesny i wygodny. Pierwsze co poczujecie, jak pojedziecie szybciej, to ze jest dużo cichszy niż poprzednicy. Widać, że Thule popracował nad aerodynamika i zmniejszeniem hałasów do minimum.

Pojemność

Jest spora - 430 l. W naszym przypadku bez problemu do boxu weszły 4 pary nart + 2 pary sań + łopata do śniegu i kila innych ważnych szpargałów, potrzebnych na zimową wyprawę. Świetnym pomysłem jest wytłumianie spodu filcem. Poprzednie modele tego nie miały i my zawsze wykładaliśmy je karimatami, aby uniknąć stukania i aby się lepiej amortyzowało na wybojach. Teraz ten problem praktycznie znikł. 5 kg wagi to naprawdę sporo. Jeśli wpakujecie tam sprzęt sportowy to będziecie mieli spory zapas. Nawet jak dorzucicie dużo karmy dla psiaków, tak jak my, to jeszcze sporo zostanie. No i długość nart 205 cm – wyprawowe za koło podbiegunowe wejdą

Zamykanie

Dla mnie osobiście system SlideLock (który zabezpiecza przed niezamknięciem i blokuje wyciągnięcia kluczyka, gdy coś jest nie tak) to już podstawa. Przyznajcie się, że zdarzyło się Wam nie domknąć boxa. Tu możecie zapomnieć co najwyżej wyciągnąć kluczyk.

Oświetlenie boxu

Śmiałem się z tego na początku, że to przerost formy. Ale jak już pakowałem wieczorem rzeczy, to jednak zdałem sobie sprawę, że ledowe oświetlenie i białe tło to fajny pomysł. Pomaga. Jest wygodniej. Latarka i tak jest niezbędna, ale oświetlony box wiele ułatwia. Przyzwyczaicie się i pokochacie.

Otwieranie na dwie strony

Świetny patent i ważny, z co najmniej dwóch powodów. Po pierwsze bagażnik jest duży i szeroki, łatwiej dostać się do niego z obu stron - wtedy można całość spakować precyzyjniej, bez upychania z „daleka”. Po drugie, gdziekolwiek zaparkujecie, zawsze macie dostęp z obu stron. To ważne zwłaszcza przy ruchliwej drodze, jest po prostu bezpieczniej.

Montaż boxu

Montaż jest faktycznie bardzo łatwy i precyzyjny. Klasyczne pokrętło Thule świetnie dopina i pozwala dociągnąć box do poprzeczek. Należy jedna to robić w DWIE osoby, gdyż box jest potężny i swoje waży (30kg). Wrzucenie go na belki samemu może być kłopotliwe, no chyba, że macie za sąsiada Mariusza Pudzianowskiego, który może to zrobić w ramach treningu.

Pokrowiec

Producent dorzuca do kompletu specjalny pokrowiec, który ma zabezpieczać box przed porysowaniem i zakurzeniem podczas przechowywania. Fajna sprawa, drobny szczegół, ale składający się na całość tego boxu. Osobiście nie zdążyliśmy z niego skorzystać, gdyż nie było czasu na przechowywanie. Ale może w przyszłości…

Zaczynamy przygodę w Górach Bystrzyckich

Cena i zakup

Można zaryzykować stwierdzenie, że zakup jest dla koneserów. Cena w pierwszym momencie może zwalić z nóg - 7359 zł brutto. Nie każdego oczywiście będzie stać na taki wydatek. Ale jeśli macie nadmiar gotówki i jeśli podróżowanie to wasze hobby, warto to rozważyć. Thule zaś w swoim asortymencie oferuje też wiele innych świetnych boxów z bardziej przystępną ceną. Warto rozważyć.

Link do produktu: https://www.thule.com/pl-pl/cargo-carrier/car-top-carrier/thule-vector-l-_-613701

Wojciech Szymański

Wczytuję...
Wczytuję...

Czy wiesz, że...

W portalu Góry i Ludzie również Ty możesz zostać autorem artykułów, które przeczytają tysiące Internautów! Już dziś zarejestruj się i zacznij bezpłatnie dodawać swoje treści. To doskonała reklama dla Ciebie i Twoich górskich dokonań. Więcej informacji znajdziesz tutaj.

Dodaj własny artykuł

Już dziś zarejestruj się i dodawaj własne artykuły dla tysięcy czytelników portalu!

Chcę zostać autorem!

Wczytuję...