Okładka

Dylemat jak się ubrać dotyczy nas wszystkich zwłaszcza na dłuższe wędrówki. Takie zmarzluchy jak ja nawet w upalną pogodę wolę mieć w plecaku coś z dłuższym rękawem, zwłaszcza gdy w planach jest biwak. Dlatego gdy w ręce wpadła mi bluza z wełny merino ze Smartwoola, musiałam ją sprawdzić. Mam już co prawda, dwie koszulki z tego materiału jedną z krótkim rękawem o gramaturze 200g, drugą z długim (290g) z obu jestem bardzo zadowolona. Tym bardziej wzięła mnie chęć na wypróbowanie czegoś pośredniego, bardziej wiosenno-letniego modelu dobrego na chłodne wieczory i poranki. Jak wypadła bluza?

Obietnice producenta

  • Anatomiczny krój dopasowany do sylwetki
  • Płaska konstrukcja szwów eliminująca otarcia
  • Splot interlock
  • UPF (Ultraviolet Protection Factor) 50 (doskonałe właściwości ochronne)
  • Pętle na kciuki
  • Kaptur
  • Reglanowe rękawy
  • Skład: 100% wełna merino
  • Waga: 330g
  • Gramatura: 250g/m2

Moja opinia

Początkowo sądziłam, że bluza która do mnie przyjdzie będzie grubsza, więc zdziwiłam się nieco otwierając przesyłkę. Porównując do longsleev’a który już posiadam, bluza wydawała się cienka. Być może dlatego, że w przeciwieństwie do tamtej nie posiada elastanu. Albo słowo bluza mi to zasugerowało, se facto dla mnie jest to bardziej koszulka z długim rękawem.

Już pierwsza przymiarka przesądziła o tym, że się polubimy. Krój tej bluzy okazał się być wprost stworzony dla mnie - jestem rozmiaru XS, przez co duża część ubrań nawet w moim rozmiarze po prostu na mnie wisi, nie przylega odpowiednio etc. Dzieło Smartwool’a skrojone jest jako bardzo przylegające, wełna dopasowuje się do ciała, a szwy m.in na rękawach sprawiają, że koszulka mocno się opina. Mi to bardzo odpowiada, jednak nie każdemu może przypaść do gustu. Mniej przypadł mi krój kaptura, który wszyty jest specyficznie, ale to chyba kwestia indywidualnych upodobań. Bluza jest bardzo lekka i przyjemna w dotyku. Nie wymaga częstego prania, ponieważ wełna merynosów zapobiega rozwojowi bakterii, które są odpowiedzialne również za przykry zapach. Zajmuje mało miejsca w plecaku, a jej pranie nie sprawia problemów, nie wyciąga się ani nie mechaci :-) Nie krępuje ruchów, nie wyciera się od plecaka i nie powoduje dyskomfortu nawet gdy nasz bagaż trochę waży.

Mimo, że dla mnie jest to bardziej koszulka z długim rękawem niż bluza, przebyła ze mną już wiele kilometrów. Sprawdza się zarówno w góry, na rower jak i do spania pod namiotem, gdy temperatura spada. Ja noszę ją często nawet na co dzień, gdy mam ochotę założyć coś wygodnego i przyjemnego. Taką, dobrą koszulkę z wełny merynosów warto mieć zwłaszcza podczas dłuższych wędrówek, nie chcemy wtedy zabierać dużo, ze względu na ograniczenie miejsca i wagi, jednocześnie nie rezygnując z komfortu. Jedynym minusem tej koszulki jest jej dostępność,bo nawet na oficjalnej stronie Smartwoola występuje tylko w wersji męskiej. Szukajcie jednak, a znajdziecie, jak nie ten to inny- równie dobry produkt marki Smartwool. Cena tej bluzy oscyluje w okolicach 300 zł, z jednej strony dużo, a z drugiej jest to normalna cena za produkt o bardzo wysokiej jakości wyprodukowany z czystej wełny merynosów.

Kategorie: 
Wczytuję...
Wczytuję...

Czy wiesz, że...

W portalu Góry i Ludzie również Ty możesz zostać autorem artykułów, które przeczytają tysiące Internautów! Już dziś zarejestruj się i zacznij bezpłatnie dodawać swoje treści. To doskonała reklama dla Ciebie i Twoich górskich dokonań. Więcej informacji znajdziesz tutaj.

Dodaj własny artykuł

Już dziś zarejestruj się i dodawaj własne artykuły dla tysięcy czytelników portalu!

Chcę zostać autorem!

Wczytuję...