
Autostopem na koniec świata, czyli chłopak z Karkonoszy Wielkim Podróżnikiem
Już pewnie niektórzy z Was natrafili na internetowego vloga na youtuba.com oraz fanpagea pod tytułem,,Autostopem na koniec świata’”. Autorem obu pozycji jest nie jaki Michał Pater chłopak urodzony i wychowany na karkonoskich szlakach oraz cieplickich podwórkach.
Michał swoje podróże rozpoczął mając zaledwie 8 lat razem ze swoim ojcem, który w weekendy wyciągał go na wiraże po karkonoskich szlakach. Robili to zimą i w różnych warunkach, co prawdopodobnie tak zahartowało młodego Michała, czego substytutem są jego obecne dokonania. Michał zwiedził niemal cała Europę przemierzając Skandynawię, kraje zachodniej wyższej cywilizacji oraz poprzez Demoludy-kraje byłego ZSRR lub bliskoznacznie opatulone jego kołderką do serca Rosji- Jeziora Bajkał, a kończąc na Magadanie leżącym przy Morzu Ochockim nieopodal Płw. Kamczatka. Po drodze zdobywał wiele szczytów Skandynawii oraz w innych częściach Europy. Azja też nie mniej stała przed nim otworem, bo w nietypowych dla innych warunkach podjął się zdobycia Góry Elbrus-najwyższego szczytu G.Kaukazu. Rosja też przyjęła go gorąco i masyw górski Ałtaju uraczył go niemowlęcym pięknem. Do tej pory Rosja była nam głównie znana z telewizyjnych programów i zapewne świeciła nam nieco innym światłem niż przedstawił to nam Michał. Prowadząc swego vloga bez względu na to w jakim miejscu na Ziemi był starał się przekazać to, co widział czysto bez zbędnej oceny, a autentyczność jego wypowiedzi jest widoczna gołym okiem.
Projekt,,Autostopem na koniec świata’’ nie był z góry założony wręcz można by powiedzieć iż nawet nie istniał podczas pierwszych podróży, a materiały z założenia miały służyć miłym wspomnieniom przy kominku u boku ukochanej kobiety. Idea narodziła się podczas spotkania i spożywania,,dóbr luksusowych’’ Michała ze swoim przyjacielem, a obecnym menadżerem oraz założycielem fundacji pomagającej rozwijać projekty tego typu,,Twój brakujący element’’ Maćkiem Barańskim. Michał długo opierał się namowom swojego przyjaciela po czym doszedł do wniosku, że warto pokazać to wszystko, czego do tej pory nie mogliśmy zobaczyć w innych publikacjach i programach domowych,,kościołów’’ zamieszczonych w plastikowych ramkach.
Podróż to przede wszystkim nauka samego siebie i wyborów tego, co dla nas najlepsze, czego Michał jest dla nas najlepszym przykładem. Michał ukazał nam też prawdę o tym, ze ludności mieszkająca na wschodzie nie ma maski, którą nakłada cywilizacja. Ludzie traktują się tam z szacunkiem i jeden drugiemu pomaga, choćby przykładem tego może być, że podczas podróży za koło podbiegunowe idąc drogą w zamieci śnieżnej samochód, który przejeżdża tam bardzo rzadko nie zatrzymał się, a w Rosji zatrzymywał się niemal każdy. Michał przyznał, że perspektywa takiego doświadczania pomaga potem w życiu codziennym.
Już pewnie niektórzy z Was natrafili na internetowego vloga na youtuba.com oraz fanpagea pod tytułem,,Autostopem na koniec świata’”. Autorem obu pozycji jest nie jaki Michał Pater chłopak urodzony i wychowany na karkonoskich szlakach oraz cieplickich podwórkach.
Michał swoje podróże rozpoczął mając zaledwie 8 lat razem ze swoim ojcem, który w weekendy wyciągał go na wiraże po Karkonoskich szlakach. Robili to zimą i w różnych warunkach, co prawdopodobnie tak zahartowało młodego Michała, czego substytutem są jego obecne dokonania. Michał zwiedził niemal cała Europę przemierzając Skandynawię, kraje zachodniej wyższej cywilizacji oraz poprzez Demoludy-kraje byłego ZSRR lub bliskoznacznie opatulone jego kołderką do serca Rosji- Jeziora Bajkał, a kończąc na Magadanie leżącym przy Morzu Ochockim nieopodal Płw. Kamczatka. Po drodze zdobywał wiele szczytów Skandynawii oraz w innych częściach Europy. Azja też nie mniej stała przed nim otworem, bo w nietypowych dla innych warunkach podjął się zdobycia Góry Elbrus-najwyższego szczytu G.Kaukazu. Rosja też przyjęła go gorąco i masywy górskie uraczyły go niemowlęcym pięknem. Do tej pory Rosja była nam głównie znana z telewizyjnych programów i zapewne świeciła nam nieco innym światłem niż przedstawił to nam Michał. Prowadząc swego vloga bez względu na to w jakim miejscu na Ziemi był starał się przekazać to, co widział czysto bez zbędnej oceny, a autentyczność jego wypowiedzi jest widoczna gołym okiem.
Projekt,,Autostopem na koniec świata’’ nie był z góry założony wręcz można by powiedzieć iż nawet nie istniał podczas pierwszych podróży, a materiały z założenia miały służyć miłym wspomnieniom przy kominku u boku ukochanej kobiety. Idea narodziła się podczas spotkania i spożywania,,dóbr luksusowych’’ Michała ze swoim przyjacielem, a obecnym menadżerem oraz założycielem fundacji pomagającej rozwijać projekty tego typu,,Twój brakujący element’’ Maćkiem Barańskim. Michał długo opierał się namowom swojego przyjaciela po czym doszedł do wniosku, że warto pokazać to wszystko, czego do tej pory nie mogliśmy zobaczyć w innych publikacjach i programach domowych,,kościołów’’ zamieszczonych w plastikowych ramkach.
Podróż to przede wszystkim nauka samego siebie i wyborów tego, co dla nas najlepsze, czego Michał jest dla nas najlepszym przykładem. Michał ukazał nam też prawdę o tym, ze ludności mieszkająca na wschodzie nie ma maski, którą nakłada cywilizacja. Ludzie traktują się tam z szacunkiem i jeden drugiemu pomaga, choćby przykładem tego może być, że podczas podróży za koło podbiegunowe idąc drogą w zamieci śnieżnej samochód, który przejeżdża tam bardzo rzadko nie zatrzymał się, a w Rosji zatrzymywał się niemal każdy. Michał przyznał, że perspektywa takiego doświadczania pomaga potem w życiu codziennym.
Przeczytaj też
Czy wiesz, że...
W portalu Góry i Ludzie również Ty możesz zostać autorem galerii, które zobaczą tysiące Internautów! Już dziś zarejestruj się i zacznij bezpłatnie dodawać swoje fotografie. To doskonała reklama dla Ciebie i Twoich górskich dokonań. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Komentarze