
Drugi raz w życiu byłam na zachodzie słońca w Bieszczadach, kiedyś dawno na Tarnicy ale ten był piękniejszy... Piękne światło, lekkie chmurki... nie mogłam się napatrzeć! Cisza spokój... natura i jej pokaz, magiczne chwile.
Wybrałam Caryńską gdyż krótkie podejście z Brzegów a tym bardziej zejście gdy już ciemno mnie przekonało :)
Przeczytaj też
Czy wiesz, że...
W portalu Góry i Ludzie również Ty możesz zostać autorem galerii, które zobaczą tysiące Internautów! Już dziś zarejestruj się i zacznij bezpłatnie dodawać swoje fotografie. To doskonała reklama dla Ciebie i Twoich górskich dokonań. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Komentarze