
Kolejnego dnia w górach towarzyszyło nam słońce. Od razu zimowe Tatry nabrały kolorów. Dzień wcześniej na szlaku do Morskiego Oka i Czarnego Stawu pod Rysami prezentowały się w niemal biało-czarnym wydaniu.
Wędrówka w stronę Murowańca stała się w tych okolicznościach przyrody czystą przyjemnością. Jednak, jak to w górach bywa, podczas powrotu ze schroniska pogoda zmieniła się tak bardzo, że padający śnieg zasypywał szlak, a podmuchy wiatru niemal zwalały z nóg. Było fantastycznie.
Przeczytaj też
Czy wiesz, że...
W portalu Góry i Ludzie również Ty możesz zostać autorem galerii, które zobaczą tysiące Internautów! Już dziś zarejestruj się i zacznij bezpłatnie dodawać swoje fotografie. To doskonała reklama dla Ciebie i Twoich górskich dokonań. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Komentarze