Podczas naszego dwutygodniowego pobytu w Szwajcarii udało nam się zawitać w różne części tego niesamowitego kraju. Która zrobiła na nas największe wrażenie? Zdecydowanie kanton Valais z górującym nad miastem Zermatt Matterhornem. Matterhorn to jeden z najwyższych szczytów w Alpach i chyba najbardziej pożądanych. I my chcieliśmy obejrzeć go z bliska.
Pojechaliśmy, więc do Tash, tam zostawiliśmy samochód, a następnie pociągiem dotarliśmy do Zermatt, które leży na wysokości 1620 m.n.p.m, w otoczeniu aż 38 czterotysięczników. Miasto całkowicie wyłączone jest z ruchu samochodowego, można do niego dotrzeć właśnie pociągiem, bryczką lub taksówką elektryczną. Stamtąd wybraliśmy 40 minutową przejażdżkę kolejką zębatą na Gornergrat, na wysokość 3089 m.n.p.m. Trafiliśmy na super pogodę i bezchmurne niebo, a widoki okazały się oszałamiające. Żeby poczuć klimat gór w drodze powrotnej kolejkę częściowo zastąpiliśmy własnymi nogami. :)
Cała naszą relację ze Szwajcarii znajdziecie na naszym blogu: http://dzieciakinapoklad.pl/swiat/szwajcaria/
Komentarze