Jak co roku, w październiku wyjeżdżamy w góry. Tym razem wybór padł na Małą Fatrę na Słowacji. Przede wszystkim ze względu na łatwość dojazdu i duże zróżnicowanie krajobrazowe tych gór. W Małej Fatrze są zarówno ciekawe szlaki spacerowe, jak i bardziej wymagające trasy, często ubezpieczane łańcuchami.
Albania jest przystankiem na trasie naszej trzytygodniowej wyprawy po południowej Europie. Jadąc tu, nie mieliśmy żadnego konkretnego planu. Tak na dobrą sprawę, to nawet do końca nie wiedzieliśmy, czy uda nam się tu dojechać. Decyzję o wyjściu w góry podejmujemy spontanicznie na plaży w pobliżu Durrës. Pakujemy się i ruszamy w stronę Parku Narodowego Thethit, zahaczając po drodze o Krujë.
Choć powszechnie uważa się, że w Bieszczady najlepiej wybrać się jesienią, my postanowiliśmy odwiedzić je w sierpniu. I nie żałujemy. Wbrew naszym obawom nie spotkaliśmy tłumów turystów i mogliśmy spójnie cieszyć się niesamowitymi widokami.
O użytkowniku
Blog o górach
Wychodzimy z założenia, że góry są dla każdego. Każdy znajdzie takie góry, które przejdzie i taki szczyt, który zdobędzie.