Okładka

Najlepsze letnie outdoorowe sandały dla pań powinny być lekkie, wygodne i eleganckie. Jednym słowem powinny być NAJ w każdym calu oraz być bardzo kobiece. W nasze ręce, a raczej na nasze stopy wpadł do testów nowy model damskich sandałków renomowanej firmy Teva - Voya Infinity.  Zachwyciliśmy się nimi, zapraszamy do recenzji tego produktu.

Sandały to typ butów, które nie każdy lubi. Są ludzie, którzy cały rok, niezależnie od temperatury będą chodzić w pełnych butach. Jednak ja, mimo bycia zmarzluchem, jak tylko na dworze robi się ciepło wskakuję w odkryte buty. Moje stopy bardzo źle reagują na przegrzanie, a w tym roku upały dają się we znaki.

Mam już dwie pary, jedne trekkingowe (Teva Fi 4, bardzo wytrzymałe, idealne do lasu czy na lżejsze szlaki ich recenzja tu: http://goryiludzie.pl/2016/08/test-sprzetu-sandaly-teva-terra-fi-4.html) oraz typowo kobiece skórzane. Potrzebowałam jednak czegoś lżejszego i przede wszystkim dobrze amortyzującego, dużo chodzę po asfalcie. Często też zabieram sandałki jako drugie buty do schroniska czy do chodzenia na biwaku. Ponieważ sandały Teva zawsze były w czołówce marek, a ja już zdążyłam się zaprzyjaźnić z moim pierwszym modelem tej marki - wybrałam Teva Voya Infinity.

Teva Voya Infinity

Co obiecuje producent:

  • Lekkie
  • Szybkoschnące, elastyczne sznurowanie
  • Podeszwa zewnętrzna z pianki EVA, zapewniająca bardzo dobrą amortyzację
  • Podeszwa z pianki MUSH, pozwala na idealne dopasowanie się do stopy

Moje wrażenia

To nie będzie długa recenzja, producent też nie obiecuje zbyt wiele. Właściwie wystarczyłoby jedno zdanie: to najlepsze sandały jakie posiadałam. Są bardzo lekkie, praktycznie nie czuć ich na stopach, a mimo to doskonale amortyzują. Czuje się to zwłaszcza w użytkowaniu miejskim - asfalt, albo (co gorsza) posadzki np. w sklepach bardzo dają się we znaki moim stopom.

Dobrze sprawdzają się również jako drugie obuwie na wyjazdach, np. do chodzenia po schronisku, przy schronisku albo biwaku. Buty trekkingowe, nawet gdy doskonale spełniają swoje funkcje, nie są najbardziej komfortowym obuwiem. Zwłaszcza w upały, kiedy treki są w błocie, a wasze topy nie pachną świeżością przyjemnie jest założyć coś lżejszego, przewiewnego i wygodnego. Ze względu na wagę i cholewkę z elastycznych sznurków, bez problemu mieszczą się w plecaku nie dokładając do niego kilogramów. Schną również szybko, więc ulewa im nie straszna. Nie rozklejają się w wyniku kontaktu z wodą. Ponadto, dzięki piankowej podeszwie i systemowi pasków stopa nie przesuwa się w bucie, nawet gdy jest mokra.

Teva Voya Infinity

Początkowo byłam bardziej zainteresowana wyglądem tych butów i ich damską stroną mocy, niż pianką z której zrobiona jest podeszwa, ale już pierwsze założenie spowodowało, że poczułam jakby były zrobione idealnie pod moje stopy. Od kiedy je mam chodzę głównie w nich.

Nie bez znaczenia dla mnie jest też ich wyjątkowy wygląd. Sznureczki dobrze stabilizują stopę, nie uciskają, a przy tym fajnie wyglądają i wyróżniają się spośród większości modeli dostępnych w sklepach. Wybór kolorów nie jest zbyt bogaty, ale są one naprawdę ładne - ja wybrałam te w kolorze CITADEL i prezentują się naprawdę ciekawie.

Jedynym minusem jaki dostrzegam, to zakładanie, przynajmniej na początku, trzeba odnajdywać się w tych sznureczkach, co powoduje że założenie sandałów zajmuje kilka sekund więcej niż standardowego modelu na rzep.

Jeśli jeszcze szukacie idealnych, kobiecych sandałów, a wasze stopy należą do wymagających zainteresujcie się tym modelem. Ciężko póki co ocenić ich wytrzymałość, ale mam je od końca kwietnia, prawie się z nimi nie rozstaję, a nie widać na nich śladów zużycia. Nie są również drogie - można je kupić już od 119 zł (co jak na buty tej jakości nie jest wygórowaną ceną) do 180 zł. Duża rozpiętość cen! Ale zawsze możecie wybrać najlepszą ofertę w Internecie – wyszukiwarka Gogola jest tu niezawodna ;-) Dodam tylko, że oficjalna cena producenta to 40 euro.

Teva Voya Infinity

Warto jeszcze wspomnieć jeszcze, ze Teva wypuścił ten model w wersji bardziej trekkingowej ze wzmocnioną podeszwą, która nie jest już płaska i mocniejszymi linkami. Mi jednak w zupełności na upalne lato i do podróży wystarcza wersja lite ;-)

Teva Voya Infinity

Podsumowując to bardzo wygodny model sandałków, spełni oczekiwania każdej kobiety zarówno estetyczny jak użytkowe. Teva jak zawsze robi produkty na najżywszym poziomie, i jest liderem tego typu obuwia.

Plusy:

  • Kobiece, cieszą oko gdy są na stopie
  • Eleganckie, to chyba najelegantsze sandały z tego segmentu
  • Wygodne, zapewniają bardzo dobrą amortyzację
  • Trwałe, brak śladów zniszczenia po intensywnym dwumiesięcznym użytkowaniu

Minusy:

  • System naciągnia sznurków mógłby być jeszcze bardziej dopracowany
  • Początkowo ich zakładanie zajmuje kilka sekund dłużej

Na stronie producenta: www.teva-eu.com
Dystrybucja w Polsce: Raven

Kategorie: 
Wczytuję...
Wczytuję...

Czy wiesz, że...

W portalu Góry i Ludzie również Ty możesz zostać autorem artykułów, które przeczytają tysiące Internautów! Już dziś zarejestruj się i zacznij bezpłatnie dodawać swoje treści. To doskonała reklama dla Ciebie i Twoich górskich dokonań. Więcej informacji znajdziesz tutaj.

Dodaj własny artykuł

Już dziś zarejestruj się i dodawaj własne artykuły dla tysięcy czytelników portalu!

Chcę zostać autorem!

Wczytuję...