Chcielibyście położyć się spać idealnie zmęczeni? Przejście tej trasy Wam to zagwarantuje! Do tego nacieszycie oczy kapitalnymi widokami z dwóch bardzo ciekawych tatrzańskich szczytów - Świnicy i Kościelca. Zainteresowani? Czytajcie dalej :-)
Kuźnice 1025 m – Kasprowy Wierch 1987 m
- Długość trasy: ~6,7 km
- Czas: ~3 h
- Suma podejść: ~1000 m
- Suma zejść: ~38 m
Dzisiejszą wyprawę rozpoczynamy w Kuźnicach. Na Kasprowy Wierch będzie prowadził nas szlak oznaczony na zielono. Początkowo trasa biegnie tą samą drogą, co szlak niebieski na Halę Kondratową i Giewont. Już jednak po kilkudziesięciu metrach, ścieżki się rozdzielają. Nasz kierunek to Kasprowy, więc zgodnie z oznaczeniami, kierujemy się na lewo.
Droga wiedzie wzdłuż potoku Bystra. Już po chwili docieramy jednak do rozdroża. Dalej wzdłuż Bystrej znajduje się droga gospodarcza. My, ponownie skręcamy w lewo.
Idziemy spokojnie szeroką ścieżką i po chwili mijamy Polanę Kasprową. Droga zacznie coraz bardziej piąć się w górę. W pewnym momencie zauważymy, że szlak skręca mocno w lewo, a następnie w prawo przybierając kształt litery U. Będzie to oznaczało, że jesteśmy już blisko Myślenickich Turni (1352 m), gdzie znajduje się stacja pośrednia kolejki na Kasprowy.
Mijamy Myślenickie Turnie, a ścieżka zwraca się w lewo i znacznie zwęża. Nadal jednak jest to stosunkowo wygodny, kamienny chodnik.
Trasa ponownie zagłębia się w las i prowadzi w górę. Po kilkudziesięciu minutach zaczniemy wychodzić z lasu. Spoglądając w tył, zobaczymy stację w Myślenickich Turniach, a w oddali Polanę Kalatówki i znajdujący się na niej Hotel Górski.
My natomiast, szerokimi zakosami wchodzimy coraz wyżej zbliżając się powoli do Kasprowego Wierchu.
Patrząc na prawo zobaczymy Dolinę Goryczkową, ze znajdującym się na niej wyciągiem narciarskim. Kolejka została oddana do użytku już w 1969 roku. Ma długość 1624 m, a przewyższenie wynosi 602 m. Krzesełko działa tylko zimą. Narciarze mogą z niego korzystać, jeśli na zboczach jest wystarczająca ilość śniegu i nie wieje zbyt silny wiatr. Stoki narciarskie w rejonie Kasprowego nie są sztucznie naśnieżane.
Patrząc natomiast na lewo, będziemy widzieć wagoniki głównej kolejki na Kasprowy.
Po około 3 godzinach, docieramy na szczyt.
Warto dodać, że w budynku stacyjnym znajdują się toalety, sklep i restauracja w której można zjeść lub napić się czegoś ciepłego. Aby do niego dotrzeć skręcamy w lewo za budynkiem stacji meteo i schodzimy kawałek na dół.
Kasprowy Wierch 1987 m – Świnica 2301 m
- Długość trasy: ~3 km
- Czas: ~2 h
- Suma podejść: ~466 m
- Suma zejść: ~152 m
Spod stacji kolejki idziemy szerokim deptakiem na Suchą Przełęcz (1950 m).
Patrząc na lewo zobaczymy Gąsienicową kolej krzesełkową. Podobnie jak wyciąg w Dolinie Goryczkowej, krzesełko działa tylko zimą.
Idziemy dalej prosto główną granią Tatr. Mijamy najpierw Beskid (2012 m), a potem przełęcz Liliowe (1952 m). Na lewo odchodzi szlak na Halę Gąsienicową. Warto wiedzieć, że Liliowe uznawana jest za granicę pomiędzy Tatrami Zachodnimi, a Tatrami Wysokimi.
Z przełęczy Liliowe idziemy dalej czerwonym szlakiem w stronę Świnicy i Zawratu.
Na około piękne widoki.
Po około godzinie od momentu wyruszenia z Kasprowego, docieramy na Przełęcz Świnicką (2051 m). Przed nami Świnica (2301 m).
Grzbiet Świnicy ma około 30 stopniowe nachylenie. Wchodzimy coraz wyżej po kamienistych schodach.
Potencjalnie najtrudniejsze miejsce wejścia to Żleb Blatona. Szlak trawersuje w jego poprzek. Pomimo łańcuchów, zdarzają się tutaj wypadki, gdyż bardzo często jest mokro i przez to ślisko. Nazwa żlebu pochodzi od fizyka prof. Jana Blatona, która był jedną z jego pierwszych ofiar. Zginął w 1948 roku podczas zejścia ze Świnicy. W tym miejscu bądźcie szczególnie ostrożni.
Następnie przechodzimy przez wcięcie w skale zwane "Wrótkami" i pokonując kolejne metry wchodzimy coraz wyżej.
Prawie do samego szczytu, w podejściu będą nas wspomagać liczne ubezpieczenia w postaci łańcuchów. Na wierzchołku często znajduje się sporo turystów, ale powinniśmy znaleźć miejsce, żeby usiąść i chwilę odsapnąć. Warto również nacieszyć oczy rozległą panoramą. Ze szczytu zobaczymy zarówno Tatry Zachodnie...
... jak i Tatry Wysokie.
Świnica 2301 m - Zielony Staw Gąsienicowy 1698 m
- Długość trasy: ~1,8 km
- Czas: ~1:30 h
- Suma podejść: ~20 m
- Suma zejść: ~623 m
Ze Świnicy schodzimy tą samą drogą, którą dotarliśmy na szczyt. Początkowo można mieć wrażenie, że zejście będzie trudne. W praktyce okaże się jednak, że wcale nie jest tak źle. W bardziej stromych miejscach, zabezpieczonych łańcuchami, najłatwiej i najbezpieczniej schodzi się tyłem. Należy więc chwycić łańcuch obiema rękami i powoli stawiając kolejne kroki, opuszczać się coraz niżej.
Zejście na Świnicką Przełęcz, zajmie nam około 45 minut. Następnie zmieniamy szlak na czarny i schodzimy w dół w kierunku Hali Gąsienicowej.
Ta część hali, zwana jest również Zieloną Doliną Gąsienicową. Znajduje się w niej aż 19 stawów, z czego większość jest jednak bardzo mała. Największe jeziora doliny to Długi Staw,...
...Kurtkowiec (z wysepką) i Zielony Staw (po lewej). Największy w tej części doliny to właśnie Zielony Staw Gąsienicowy. Kiedyś nazywany był Suczym, ze względu na opowieści górali, wedle których utopiona w nim suka kalecząca owce, miała następnie zostać znaleziona w Jaskini Kasprowej.
Zielony Staw Gąsienicowy 1698 m – Kościelec 2155 m
- Długość trasy: ~1,7 km
- Czas: ~1:20 h
- Suma podejść: ~480 m
- Suma zejść: ~23 m
Jeżeli dojdziecie do wniosku, że na dzisiaj wystarczy już przygód, możecie iść prosto czarnym szlakiem, który doprowadzi Was do "Murowańca". My natomiast, zdecydowaliśmy się wejść jeszcze na Kościelec. Obok Zielonego Stawu Gąsienicowego skręcamy zatem w prawo na niebieski szlak, który najpierw zaprowadzi nas na Karb (1853 m).
Po lewej będziemy mijać wspomniany wcześniej Kurtkowiec. Jako ciekawostkę warto wiedzieć, że znajdująca się na nim wysepka ma powierzchnie 670 m kw. i jest najwyżej położoną wyspą w Polsce.
Na Karb od Zielonego Stawu Gąsienicowego dojdziemy w około 25 minut. Następnie skręcamy w prawo i czarnym szlakiem rozpoczynamy podejście na Kościelec.
Decydując się na wejście musicie wiedzieć, że szlak jest stosunkowo trudny. Według serwisu natatry.pl, poziom trudności to 4 w skali od 1 do 5. Na podejściu nie ma żadnych zabezpieczeń, chociaż w kilku miejscach byłyby one bardzo przydatne. Pierwsze trudny fragment to próg skalny, który pokonujemy rynną.
Kłopot może również sprawić - zwłaszcza jeśli będzie ślisko - gładka ściana, którą pokonujemy wąskim załamaniem.
Następnie trawersujemy chodnikiem od lewej do prawej i odwrotnie.
Niedaleko szczytu dotrzemy do kolejnych skalnych ścian, na które będziemy musieli się wspiąć. Całość podejścia z Karbu zajmie nam około 40 minut. Warto dodać, że szczyt Kościelca jest jedynym miejscem z którego widać wszystkie Stawy Gąsienicowe.
Kościelec 2155 m – Kuźnice 1025 m
- Długość trasy: ~1,7 km
- Czas: ~1:20 h
- Suma podejść: ~480 m
- Suma zejść: ~23 m
Ostatni fragment dzisiejszej wycieczki to zejście do Kuźnic. Żegnamy się więc z widokami na szczycie i schodzimy tą samą trasą na Karb. Zejście z Kościelca będzie nieco trudniejsze niż wejście, należy więc zachować ostrożność. Następnie z Karbu podążamy dalej czarnym szlakiem w kierunku Czarnego Stawu Gąsienicowego przez grań Małego Kościelca.
Następnie szlak skręca w prawo i stromo schodzi w dół, aż do Czarnego Stawu Gąsienicowego. Zejście nie powinno zająć więcej niż 25 - 30 minut.
Po dotarciu na brzeg stawu skręcamy w lewo i podążamy niebieskim szlakiem w kierunku "Murowańca".
Co pewien czas, spoglądając na prawo będziecie widzieć duże ilość kamieni na zboczu. Poniżej jednego z takich miejsc, znajduje się kamień Mieczysława Karłowicza - polskiego kompozytora, taternika i jednego z inicjatorów powstania TOPR - postawiony w 1909 roku po jego śmierci pod lawiną śnieżną. Jeżeli chcielibyście przeczytać więcej na temat tego głazu, zachęcam do zerknięcia na artykuł "Na Zawrat od Doliny Gąsienicowej".
Po około 25 minutach od wyjścia spod Czarnego Stawu Gąsienicowego dotrzemy do "Murowańca". Wizyta w schronisku nie jest przymusowa. Szlak niebieski pozwala je ominąć i skrócić trochę drogę. W naszym przypadku, zejście do schroniska było natomiast konieczne, bo kończyła nam się woda.
Po chwili postoju ruszamy dalej w kierunku Kuźnic. Za schroniskiem szlak skręca w prawo i początkowo prowadzi na Przełęcz między Kopami.
W tym miejscu musimy podjąć decyzję - idziemy w lewo czy w prawo. Obie trasy doprowadzą nas do Kuźnic. Skręcając w lewo przejdziemy przez Dolinę Jaworzynki. Ostatnio korzystaliśmy z tej trasy przy okazji wycieczki "Na Zawrat od Doliny Gąsienicowej". Idąc natomiast w prawo, wrócimy przez Boczań, tak jak podczas trekkingu "Tatry to nie tylko szczyty".
Dzisiaj wybieramy zejście przez Boczań. Skręcamy więc w prawo i schodzimy coraz niżej. Najpierw grzbietem...
...potem lasem. Ze względu na jakość szlaku, zejście niestety nie będzie zbyt przyjemne.
Po około 45 minutach dojdziemy do rozdroża. W prawo wiedzie zielony szlak na Nosal. My, natomiast skręcamy w lewo i schodzimy do Kuźnic, gdzie kończy się nasza wycieczka.
Do centrum Zakopanego możemy się dostać licznymi busami (3 zł od osoby), taksówką (z reguły 20 zł za kurs) lub pieszo. Decyzja należy do Was :-)
Podsumowanie
Kuźnice 1025 m – Kasprowy Wierch 1987 m – Świnica 2301 m – Zielony Staw Gąsienicowy 1698 m – Kościelec 2155 m – Kuźnice 1025 m
- Długość trasy: ~21,2 km
- Czas: ~12-14 h
- Suma podejść: ~2116 m
- Suma zejść: ~2116 m
Komentarze