Czym kierować się przy wyborze nosidełka, żeby dziecko było w nim tak zadowolone jak Marta na tym zdjęciu? Najważniejsze to:

  1. Bezpieczeństwo dziecka
  2. Wygoda dziecka
  3. Wygoda rodzica

Dla dziecka, które jeszcze samodzielnie nie siedzi wybierzmy chustę. Nosidełka plecakowe dedykowane są maluchom, które mają już silniejszy kręgosłup i siedzą samodzielnie.

Przede wszystkim wybierzmy nosidełko, które posiada certyfikat bezpieczeństwa, solidne pasy, zabezpieczenia przed otarciami, system chroniący przed złożeniem nosidełka w razie upadku. Równie ważny co bezpieczeństwo jest komfort dziecka. Wybieramy nosidełko z szerokim siedziskiem z regulowaną wysokością, zwracamy też uwagę na rodzaj obszycia, wyściełanie boków i oparcia, regulację zaczepienia szelek oraz regulację odległości od pleców rodzica, albo babci :-). Bezwzględnie koniecznym wyposażeniem jest pokrowiec przeciwdeszczowy i daszek chroniący przed słońcem.

Żeby wycieczka w góry była nieuciążliwa dla wszystkich należy zwrócić też uwagę na wygodę rodzica, tj. lekki stelaż, przyzwoity system nośny, szeroki, dobrze dopasowany pas biodrowy, pas piersiowy, użycie systemu Aircontact, dla osób korzystających z systemów Camelbak polecamy nosidełka z przestrzenią na bukłak czy butelkę. Szeroko rozstawiane nóżki ułatwiają wygodne postawienie nosidełka po zdjęciu z pleców.

W większości nosideł głowa dziecka jest mniej więcej na wysokości rodzica, w niektórych jednak (np. Salewa) dziecko siedzi wyżej, lub rodzice dopasowują wysokość w ten sposób, żeby dziecko lepiej widziało. My jesteśmy przeciwnikiem takiego rodzaju usadzania pociechy, przechodząc bowiem pod jakąś gałęzią ciężko jest pamiętać, że nam nami jest jeszcze ktoś

Przestrzeń ładunkowa - im więcej kieszeni tym lepiej, potrzebujemy przecież spakować na wycieczkę dodatkowy komplet ubrań i butów dla dziecka, chusteczki, pampersy, krem z filtrem….. Trzeba się jednak liczyć z tym, iż są to dodatkowe kilogramy, dlatego konieczne jest, by obok była osoba w charakterze sherpy, która niesie ubrania rodziców, termos, jedzenie, apteczkę…

Nosidełko, które posiada powyższe zalety jest niestety sporym wydatkiem. Warto więc zastanowić się, czy planujemy jedynie krótkie wycieczki po dolinach, czy całodniowe wyjścia w góry – wtedy na pewno warto zainwestować.

Alternatywą do nosidełek plecakowych (przeznaczone - podobnie jak te plecakowe - dla dzieci siedzących samodzielnie) są nosidła ergonomiczne np. LennyLamb lub Baby Tula.
Przestrzegamy przed wisiadłami - sztywnymi nosidełkami, w których nóżki wiszą - krzywda to dla kręgosłupa i stawów biodrowych.

My używaliśmy nosidełka:

Poniżej przykłady innych nosidełek:

Zachęcamy innych rodziców do podzielenia się swoimi opiniami!

Wczytuję...
Wczytuję...

Czy wiesz, że...

W portalu Góry i Ludzie również Ty możesz zostać autorem artykułów, które przeczytają tysiące Internautów! Już dziś zarejestruj się i zacznij bezpłatnie dodawać swoje treści. To doskonała reklama dla Ciebie i Twoich górskich dokonań. Więcej informacji znajdziesz tutaj.

Dodaj własny artykuł

Już dziś zarejestruj się i dodawaj własne artykuły dla tysięcy czytelników portalu!

Chcę zostać autorem!

Wczytuję...