Wybieracie się w Gorce albo Pieniny? Jeśli tak, mam dla Was zestawienie miejsc między Nowym Targiem a Niedzicą, które warto odwiedzić po zejściu z górskiego szlaku. Będzie coś dla miłośników aktywnego wypoczynku, wielbicieli przyrody, a także dla tych, którzy wolą zatopić się w historycznych urokach Podhala i Spisza. Zatem w drogę!

AKTYWNIE

Jeśli łażenie po górach nie dało Wam się bardzo we znaki i chcecie pozostały czas spędzić nadal aktywnie, próbując różnych form sportowego wypoczynku – trafiliście w idealne miejsce. Na Spiszu i Podhalu poza chodzeniem pod szlakach można uprawiać sporty wodne i podniebne.

KAJAKI I ŻAGLE NA JEZIORZE CZORSZTYŃSKIM

Jeśli tylko pogoda pozwoli warto skorzystać z oferty sportów wodnych na Jeziorze Czorsztyńskim. Zalew ma 9 km długości i około 1,5 km szerokości jest więc gdzie poszaleć. Wybierając kajak warto popłynąć w stronę zamków w Niedzicy i Czorsztynie – wycieczka niezwykła widokowo, rzadko bowiem oglądamy zamki z powierzchni wody. Uważajcie jednak na kursujący między zamkami statek! To on ma tutaj pierwszeństwo. Pamiętajmy również  o tym, że nawet jeśli w jedną stronę płynie nam się lekko to wracając możemy płynąć pod wiatr – z własnego doświadczenia wiem, że powrót dla niewprawnego w wiosłowaniu amatora może być baaardzo męczący :) Szczególnie po całym dniu w górach. Ale przyjemność jest ogromna!

Kajakiem po Jeziorze Czorsztyńskim

Żeglowanie to już sport nie dla każdego – żeby wypożyczyć jacht trzeba mieć przy sobie patent żeglarski. Jeśli jednak żeglarstwo Wam nieobce, nie ma się nad czym zastanawiać! Żagle i góry to moje ukochane połączenie. Może i Wam spodoba się żeglowanie z widokiem na Babią Górę i Pieniny.

Na żaglach po Jeziorze Czorsztyńskim

Gdzie wypożyczyć kajak/żaglówkę:

W przystani Podhalańskiego Towarzystwa Żeglarskiego na Półwyspie Stylchyn – mapka tutaj. Stąd wypożyczaliśmy kajaki. Otwarcie sezonu 2016 planowane na 14 maja, więc na weekend majowy raczej nie można jeszcze tu liczyć.

W przystani Yacht Klubu Polskiego nieopodal miejscowości Mizerna – mapka tutaj. Stąd wypożyczaliśmy żaglówkę. Otwarcie sezonu 2016 planowane na 30 kwietnia, więc jest szansa na majowy weekend

SZYBOWCE, BALONY, SPADOCHRONY W NOWYM TARGU

Komu znudziło się spoglądanie na świat z poziomu ziemi może nad Podhalem przez chwilę spojrzeć na ziemię z lotu ptaka. A wszystko dzięki prężnie działającemu Aeroklubowi Nowy Targ. Loty niewielkimi samolotami, szybowcami, balonem, skoki na spadochronie – wszystko to dla chętnych i tych, którzy mają odpowiednio zasobne portfele ;) Klub prowadzi zarówno kursy dla tych, którzy chcieliby nauczyć się nieco więcej i móc samodzielnie pilotować szybowiec lub skakać, jak i rekreacyjne loty i skoki dla wszystkich chętnych. Sama miałam okazję lecieć szybowcem – niezapomniane przeżycie!

O mojej szybowcowej przygodzie przeczytasz tutaj

Szybowcem nad Nowym Targiem

Ze spadochronem jeszcze nie skakałam i jakoś nie bardzo ciągnie mnie do swobodnego spadania z takich wysokości. Ale jeśli ktoś z Was lubi takie ekstremalne przeżycia – lotnisko w Nowym Targu umożliwia skoki z widokiem na Tatry. Jeśli już spadać, to przynajmniej z przyjemnym widokiem przed oczami

Jak dojechać na lotnisko w Nowym Targu – mapka tutaj.

Tu znajdziesz cennik lotów widokowych, a tutaj ceny i informacje o skokach spadochronowych.

Spadochroniarz nad Nowym Targiem

PRZYRODNICZO:

Podhale i Spisz poza otaczającymi je górami obfitują w przepiękne i ciekawe przyrodniczo zakątki. Często nie trzeba wcale się wysilać, żeby do nich dotrzeć. Zatem to opcja dla tych, którzy po całym dniu w górach nie mają już za wiele sił. W pobliże tych atrakcji można podjechać samochodem, a dalej wystarczy krótki spacer, zazwyczaj po płaskim.

TORFOWISKA

Ogromne połacie Kotliny Nowotarsko-Podhalańskiej pokrywają torfowiska. Tylko niewielki wycinek objęty jest rezerwatem. Tuż obok lotniska w Nowym Targu znajdziecie Rezerwat Bór na Czerwonem. Zaciszne miejsce, gdzie przyroda otacza nas z każdej strony. Mapkę z lokalizacją znajdziecie tutaj.

A pod tym linkiem zapraszam na pełną relację z Rezerwatu Bór na Czerwonem.

Rezerwat Bór na Czerwonem

PRZEŁOM BIAŁKI

Rzeka Białka, ma źródła w Tatrach (powstaje z połączenia Rybiego Potoku – to ten wypływający z Morskiego Oka – i Białej Wody płynącej z Tatr słowackich), przepływa między innymi przez Białkę Tatrzańską, a uchodzi do Dunajca.  W miejscu zwanym Przełomem Białki rzeka przepływa między dwiema skałami, Kramnicą i Obłazową. Dawno, dawno temu te skały tworzyły jedną bryłę, Białka wydrążyła w nich 100m wyrwę i rozdzieliła skały. Dziś trudno sobie wyobrazić, że kiedykolwiek były połączone. Miejsce niezwykle malownicze, z przepięknym widokiem na Tatry! Lokalizjację na mapie znajdziecie tutaj.

Pełna relacja z Przełomu Białki dostępna pod tym linkiem.

Przełom Białki

WIDOKOWO – ŁAPSZANKA, GRANDEUS

Jeśli nadal chcecie popatrzeć na góry, bez konieczności mozolnego podchodzenia polecam Wam dwa miejsca, z których widok zapiera dech w piersiach!

Pierwsze z nich to wieś i Przełęcz nad Łapszanką. Na samą przełęcz można wyjechać samochodem. A stamtąd albo pospacerować po okolicznych łąkach, albo po prostu usiąść przy kapliczce i zapatrzyć się na ten niesamowity widok na Tatry. Jeśli przyjedziecie koło południa słońce będzie Wam świecić prosto w oczy, polecam więc raczej Łapszankę na poranną lub wieczorną wizytę. Jak dojechać – mapka tutaj.

Więcej widoków z Łapszanki znajdziesz tutaj

Łapszanka

Drugie miejsce to wzniesienie nad Łapszami Wyżnymi – Grandeus. Można tam dotrzeć z Łapsz lub Dursztyna, kierując się na charakterystyczny maszt z nadajnikami. Oprócz wspaniałej panoramy Tatr z Grandeusa widać w zasadzie całe Podhale, z Babią Górą na zachodzie, Gorcami na północy, a Pieninami i Beskidem Sądeckim na wschodzie. To już opcja dla tych, którzy chcą zrobić sobie krótki (naprawdę krótki!) spacer, ponieważ dojechać na sam szczyt Grandeusa zwykłym samochodem się nie da. Na górze za to na zmęczonych czekają ławeczki i miejsce na ognisko. To również wyśmienite miejsce na wycieczkę rowerową. Jak dotrzeć – link tutaj.

Więcej widoków z Grandeusa pod tym linkiem.

Widok z Grandeusa

GÓRA WDŻAR

Miejsce, którego pisząc o atrakcjach między Nowym Targiem a Niedzicą pominąć nie sposób – Góra Wdżar. Zimą kraina okupowana przez narciarzy, latem za to miejsce spacerów dla miłośników pięknych widoków i ciekawostek. Tor „saneczkowy” dla dzieciaków, wyciąg (planowane jest jego otwarcie na majowy weekend 2016, jeśli chcecie skorzystać warto sprawdzić na stronie Czorsztyn Ski, czy wyciąg na pewno działa), malowniczy stary kamieniołom, ciekawostki geologiczne w postaci tzw. anomalii magnetycznej, organy Hasiora, które miały grać na wietrze, ale dziś zamiast grać raczej straszą i… smok! Inaczej mówiąc atrakcji co niemiara. Jak dojechać – link tutaj.

Więcej o górze Wdżar i jej nietypowych atrakcjach przeczytasz tutaj

Widok z góry Wdżar

KRAJOZNAWCZO:

Jeśli zamiast wysilać mięśnie i podziwiać widoki wolicie poznać nieco historii odwiedzanego region, zwiedzić zamki, muzea – ogólnie rzecz biorąc bardziej interesuje Was to co stworzone ludzką ręką – i takich atrakcji na Spiszu i Podhalu nie brakuje. Zamki, dwory, kościoły, a na deser coś dla amatorów zwiedzania opuszczonych ruin.

NIEDZICA – zamek, zapora, parki miniatur, statek

Nie wypada wręcz zacząć od miejsca innego niż Niedzica. Zamek Dunajec, położony nad zaporą na Jeziorze Czorsztyńskim to obowiązkowy punkt programu. W długie weekend oblegany, jeśli więc chcecie zwiedzić go w środku warto wybrać termin poza sezonem. Godziny otwarcia i ceny znajdziecie tutaj. Lokalizacja dostępna na mapce. Odwiedzając zamek warto też przespacerować się po zaporze.

A więcej o historii zamku w Niedzicy  i legendach z nim związanych poczytasz tutaj.

Zamek Dunajec w Niedzicy

Jedyny dostępny obecnie w pobliżu zamku parking znajduje się poniżej zapory, przy karczmie. Tam również znajdziecie park linowy dla dzieciaków i park miniatur, w którym można obejrzeć zabytki polskiego i słowackiego Spisza. Może któraś z makiet zachęci Was do dalszej wycieczki, na przykład do niedalekich zamków na Słowacji. Park miniatur odwiedziliśmy dwa lata temu - dzisiaj jest w nim jeszcze więcej obiektów. Po drugiej stronie drogi jest jeszcze jeden park miniatur – miniatury budowli sakralnych, którego nie miałam okazji oglądać, ale może zainteresuje kogoś z Was. Cennik i informacje praktyczne o parkach miniatur i parku linowym znajdziecie tutaj.

Park miniatur w Niedzicy

A dla tych, którzy chcą obejrzeć zamek z wody, a nie mają ochoty męczyć się w kajaku po jeziorze kursuje statek. Przystań znajduje się nieopodal zamku, poniżej wozowni. Na miejscu znajdziecie drogowskazy.

Statek na Jeziorze Czorsztyńskim

CZORSZTYN – ZAMEK i OSADA

Nad Jeziorem Czorsztyńskim górują dwa zamki – oprócz Niedzicy są jeszcze ruiny zamku w Czorsztynie. Nieco mniej oblegane przez turystów, a również niezwykle ciekawe i oferujące moim zdaniem jeszcze piękniejszy widok niż zamek w Niedzicy. Zamek w Czorsztynie zdecydowanie warto odwiedzić przy dobrej widoczności – Tatry z Jeziorem Czorsztyńskim u stóp wyglądają stąd przepięknie! Parking znajduje się kilkaset metrów od zamku, do samych ruin trzeba więc podejść asfaltową drogą przez las. Więcej informacji znajdziecie na tej stronie. Lokalizacja na mapce.

Ruiny zamku w Czorsztynie

Zamki zamkami, ale dla mnie najpiękniejszym miejscem nad Jeziorem Czorsztyńskim jest Osada Czorsztyn. Na Półwysep Stylchyn przeniesiono zabytkowe wille z początku XX wieku, które znajdowały się na terenach obecnie zalanych przez wody jeziora. Efekt – niesamowita osada składająca się ze starych drewnianych, ogromnych willi w niezwykle widokowym miejscu. Zapiera dech w piersiach! Jak dojechać – link tutaj.

Więcej zdjęć z Osady Czorsztyn zobaczysz tutaj

Osada Czorsztyn

KOŚCIÓŁKI

Podhale i Spisz usiane są perełkami architektury drewnianej. Prawie w każdej miejscowości znajduje się wyjątkowy architektonicznie lub historycznie kościół, spośród których wybrałam dla Was dwa.

Pierwszy to wpisany na listę Unesco kościół św. Michała Archanioła w Dębnie Podhalańskim. Jeśli coś jest na liście Unesco zazwyczaj naprawdę warto to zobaczyć. Sama jeszcze nigdy na nich się nie zawiodłam. Pięknie położony, ze wspaniałą polichromią z ok. 1500 roku i „magicznym portalem”, który przenosi do Doliny Chochołowskiej ;) Naprawdę wart zobaczenia. Więcej o kościółku w Dębnie przeczytasz tutaj. Jak dojechać – mapka tutaj.

Kościół w Dębnie Podhalańskim

Drugi kościółek to niewielka XVI-wieczna świątynia w miejscowości Trybsz, pod wezwaniem św. Elżbiety. Z zewnątrz niepozorny, wygląda bardziej jak kaplica. Prawdziwe cuda kryją się natomiast w środku – wyjątkowa polichromia, przedstawiająca sceny biblijne na tle panoramy Pienin i Tatr! Malowidło w Trybszu jest ponoć najstarszą zachowaną panoramą Tatr. Więcej o kościele przeczytacie na stronie parafii. Jak dojechać – mapka tutaj.

Kościół św. Elżbiety w Trybszu

PODZIEMIA WE FRYDMANIE

Coś dla tych, którzy nie boją się ciemności :) Pod wsią Frydman znajdują się stare piwnice, w których niegdyś przechowywano wino. Dzisiaj zupełnie opuszczone i zaniedbane stanowią atrakcję, o której wie mało kto. Wejść można do nich przez „wieżyczki” znajdujące się za szkołą. Przed wejściem koniecznie zaopatrzcie się w latarki i uważajcie gdzie stąpacie – w tunelach są otwory, przez które można spaść na niższy poziom piwnic. Atrakcja dla rozsądnych :) Jak dojechać – mapka tutaj.

Pełną relację z frydmańskich podziemi obejrzysz i przeczytasz tutaj.

Piwnice we Frydmanie

DWÓR W ŁOPUSZNEJ i TISCHNERÓWKA

Łopuszna to wieś przy drodze łączącej Nowy Targ z Krościenkiem. Jak na niepozorną miejscowość kryje sporo atrakcji. Dwór, stadnina koni, zabytkowy kościół, dom poświęcony pamięci ks. Tischnera oraz jego grób i oczywiście szlaki turystyczne prowadzące w Gorce, w tym niebieski szlak długodystansowy.

Zacznijmy od dworu. Wybudowany w 1790 roku był własnością po kolei trzech szlacheckich rodzin,  z których najbardziej znani to Tetmajerowie - potocznie mówi się o nim jako o dworze Tetmajerów. Dwór jest oddziałem Muzeum Tatrzańskiego. Niestety nie udało nam się go zwiedzić – niezbyt miła pani przewodnik zamknęła nam drzwi przed nosem. Może Wy będziecie mieć więcej szczęścia Przy dworze funkcjonuje stadnina koni, w której można pojeździć pod okiem instruktora. Lokalizacja – na mapce.

Dwór w Łopusznej

O ile dwór okazał się niezbyt gościnny, o tyle miejscem zdecydowanie wartym polecenia jest Tischnerówka czyli Dom Pamięci ks. Józefa Tischnera, filozofa i miłośnika gór i górali. Niezwykle sympatyczna pani oprowadza po izbie, w której zebrano pamiątki po księdzu w przemiły sposób opowiadając o jego życiu, działalności i chorobie. Zdecydowanie zachęcam każdego, nawet jeśli nie jesteście z kościołem za pan brat ;) Ksiądz Tischner był po prostu niezwykłym człowiekiem! Urodzony w Starym Sączu wychował się właśnie w Łopusznej. Tu również znajduje się jego grób, prosty w formie ma ponoć przypominać grzbiety Gorców. Podobieństwa się nie dopatrzyłam, ale może Wam się uda. Jego pamięć wciąż żyje we wspomnieniach mieszkańców Łopusznej.

Tischnerówka

OPUSZCZONY SZPITAL W NOWYM TARGU

I ostatnia atrakcja na naszej liście. Dość nietypowa i zapewne mało komu znana. W Nowym Targu, obok nowego szpitala znajduje się kompleks starych zabudowań szpitalnych. Opuszczony i nieużywany. Jeśli lubicie zaglądać w stare, miejscami wręcz obskurne zakamarki – eskploracja starego szpitala z pewnością przypadnie Wam do gustu. Jak znaleźć szpital – mapka tutaj.

Pełną relację z opuszczonego szpitala w Nowym Targu znajdziesz pod tym linkiem

Opuszczony szpital w Nowym Targu

 

Na tym kończy się nasze subiektywne zestawienie atrakcji spisko-podhalańskich. Jeśli Waszym zdaniem brakuje w nim jakiegoś ważnego miejsca między Nowym Targiem z Niedzicą – piszcie w komentarzach

A teraz nie pozostaje nic innego jak spakować manatki i w drogę! Mam nadzieję, że znaleźliście tu wiele praktycznych informacji i że jeśli tylko zajrzycie w te strony nie będziecie się nudzić! Miłego pobytu! :)

A w wolnej chwili zapraszam do lektury na spojrzprzezokno.blog.pl

Kategorie: 
Wczytuję...
Wczytuję...

Czy wiesz, że...

W portalu Góry i Ludzie również Ty możesz zostać autorem artykułów, które przeczytają tysiące Internautów! Już dziś zarejestruj się i zacznij bezpłatnie dodawać swoje treści. To doskonała reklama dla Ciebie i Twoich górskich dokonań. Więcej informacji znajdziesz tutaj.

Dodaj własny artykuł

Już dziś zarejestruj się i dodawaj własne artykuły dla tysięcy czytelników portalu!

Chcę zostać autorem!

Wczytuję...