Autor: 

Temat nieodpowiedniego wyposażenia w górach u naszych rodaków pojawia się cyklicznie za każdym razem, gdy tylko rozpoczyna się sezon letni w Tatrach. Nieprzygotowane rzesze turystów szturmują asfaltową autostradę do Morskiego Oka, nierzadko zapędzając się dalej i wyżej, ku strzelistym szczytom. Słysząc wołanie i czując zew przygody, zaskakująco łatwo udaje im się zapomnieć na przykład o braku kurtki przeciwdeszczowej bądź wystarczającej ilości wody i prowiantu. Albo o odpowiednim obuwiu.

Trendy, które były

Obuwie w górach jest – słusznie poniekąd – najczęściej poruszanym i najbardziej krytykowanym tematem wybrakowania sprzętowego u początkujących i jednocześnie nad wyraz ambitnych turystów. Kwestia tego, czy but w góry musi być dedykowanym butem w góry nie pozostawia złudzeń (tak, musi), ale osobną sprawą pozostaje to, jaki ten but właściwie ma być? Czy trendy z poprzedniego millenium o autorytarnym nakazie trepa za kostkę są dalej aktualne? Czy wysoki but jest absolutną koniecznością, żeby móc w pełni cieszyć się turystyką w przysłowiowych Tatrach? Zimą tak. Latem niekoniecznie…

Anegdota o bucie

Pamiętam jedno ze swoich podejść na Mnicha i pewnego starszego pana z trzema X przed L na metce, który otwarcie krytykował moje obuwie. Miałem akurat na sobie buty podejściowe Salewy (starszą wersję modelu https://www.addnature.pl/salewa-firetail-3-gtx-buty-szary-czarny-472962.html), które są moim wyborem nr 1 wszędzie tam, gdzie nie ma pokrywy śnieżnej (lub jest jej bardzo niewiele). Pan xxxl miał z kolei na nogach coś, co przypominało wysłużone już skoczki z dawno odbytej służby. Uważam, że w erze powszechnie dostępnego Decathlonu, jego wybór był co najmniej chybiony. Skąd w ogóle wziął się pogląd o wyższości wysokiego buta? Przede wszystkim, z braku alternatywy…

Autor: 
W górach

Moda na dziś

Technologia sprzętu outdoorowego przeżyła na przestrzeni ostatnich lat istną rewolucję. Zmieniało się praktycznie wszystko – obecność membran, lepsza ergonomia, niższa waga i coraz to nowocześniejsze materiały. Kwestia wysokich butów została po raz pierwszy zanegowana przez wspinaczy górskich, którzy potrzebowali odpowiednio lekkich i niewielkich gabarytowo butów do podejścia pod ścianę – butów, które na czas wspinaczki można byłoby schować do plecaka lub nawet przypiąć do uprzęży. Popularne obuwie sportowe było do tego celu zbyt delikatne, i przede wszystkim nie zapewniało odpowiedniej przyczepności (zwłaszcza w wilgotnych warunkach). Stworzono zatem hybrydę buta do biegania z klasyczną wysokogórską skorupą – niską cholewkę uzbrojono w podeszwę typu Vibram, oraz dodano gumowy otok chroniący przed kamienistym podłożem. Taki but początkowo przeznaczony był grupy wyspecjalizowanych odbiorców, jednak na dzień dzisiejszy osobiście uważam, że popularne podejściówki są optymalnym wyborem dla (prawie) wszystkich turystów.

Zestawienie bezpośrednie

Jeżeli w dalszym ciągu nie jesteś przekonany do niskiego buta, pozwolę sobie w tym miejscu na zachwianie pewnego popularnego światopoglądu – buty z wysoką cholewką nie chronią przed wewnętrznymi urazami stawu skokowego. Źle postawiona noga, dodatkowo usztywniona przez but, jest jeszcze bardziej narażona na poważną kontuzję. Jedyną przewagą, jaką oferuje but za kostkę, jest ochrona przed urazami mechanicznymi. Jest więc nie najgorszym wyborem do wędrówek po piargach, gdzie istnieje duże ryzyko obicia kostek luźnymi kamieniami. Co przemawia w takim razie za niskimi butami? Przede wszystkim komfort, który skutecznie łączy się ze sferą bezpieczeństwa. Mówiąc wprost – w bucie niskim czuję się po prostu bardziej pewnie. Zwłaszcza, że odpowiednio dopasowany but z zaawansowanym systemem sznurowania rozwiązuje całkowicie problem stabilności stopy.

Autor: 
W górach

Słowo kończące

Moje zasłużone Salewy odchodzą powoli na emeryturę i udało mi się ostatnio z tego tytułu nabyć w atrakcyjnej cenie adidasy https://www.addnature.pl/adidas-terrex-scope-gtx-buty-niebieski-czarny-599173.html. But, który dla laika w ogóle nie wygląda na model górski, został wyposażony w podeszwę Five Tena (topowego producenta butów wspinaczkowych), oraz membranę gore-tex. Jest to dokładnie ten typ obuwia, który sam polecam wszystkim znajomym, którzy chcą rozpocząć swoją przygodę z tatrzańskimi szlakami.

Tym niemniej bardzo chętnie wysłucham każdej konstruktywnej wypowiedzi, która z zachowaniem minimalnych standardów przyzwoitości zaneguje moją – skądinąd – niepopularną tezę.

Kategorie: 
Wczytuję...
Wczytuję...

Czy wiesz, że...

W portalu Góry i Ludzie również Ty możesz zostać autorem artykułów, które przeczytają tysiące Internautów! Już dziś zarejestruj się i zacznij bezpłatnie dodawać swoje treści. To doskonała reklama dla Ciebie i Twoich górskich dokonań. Więcej informacji znajdziesz tutaj.

Dodaj własny artykuł

Już dziś zarejestruj się i dodawaj własne artykuły dla tysięcy czytelników portalu!

Chcę zostać autorem!

Wczytuję...