Takie właśnie nieziemskie wrażenie odnosi się wędrując po jaskini.
Kiedy słyszysz „Słowacki Raj”, to myślisz: jak raj to musi być pięknie. I było pięknie…
Mroźnie i groźnie - jeszcze trochę o beskidzkiej zimie.
Mówią, że bywa kapryśna i nieprzewidywalna, a nas zaskoczyła swoim słonecznym, zimowo – wiosennym nastrojem.
Zajmuje trzecie miejsce na liście Korony Beskidu Niskiego. Jej zdobywanie gwarantuje magiczne widoki i obcowanie z kawałkiem miejscowej historii i kultury.