Rusinowa Polana i Gęsia Szyja, to miejsca, które zdecydowanie warto odwiedzić. Zachwycająca panorama na tatrzańskie szczyty i łatwo dostępne szlaki sprawiają, że to świetna wycieczka nawet dla rodzin z maluszkami. Można odpoczywać i podziwiać widoki do woli.
W sezonie lub o późniejszej porze jest tu pewnie tłoczno. Teraz wcześnie rano, przy kilkunastu stopniach na minusie, jesteśmy sami. Mróz szczypie w policzki, para leci z ust, a gdzie nie spojrzymy panoramy takie, że hej! Dopiero gdy opuszczamy Gęsią Szyję, pada pierwsze tego dnia górskie „Dzień dobry”.