Dramatyczna akcja ratunkowa na Nanga Parbat odbiła się szerokim echem w polskim internecie. W sieci powstały tysiące komentarzy, w tym także hejt. Część naszych rodaków wypowiada się na temat nieodpowiedniego przygotowania członków tegorocznej zimowej wyprawy na Nanga Parbat. Jak było rzeczywiście? Na ten temat powinni wypowiadać się znawcy tematu.
W Himalajach warunki są naprawdę ekstremalne i nie nam oceniać. Jednak uchybień w przygotowaniu górskich wypraw wcale nie musimy daleko szukać. Turyści – amatorzy, którzy wyprawiają się na Giewont w klapkach są na to najlepszym przykładem.
Takich gagatków jest mnóstwo, a TOPR ratuje kolejnych szaleńców. Wypadki, w górach się zdarzają, jednak wielu z nich można było zapobiec. Przygotowałam kilka rad, które wynikają z moich obserwacji podczas górskich wypraw.
Mierz siły na zamiary
Zanim zaczniesz zdobywać najwyższe szczyty, ćwicz na ich mniejszych siostrach. Jeśli nie masz żadnego doświadczenia, zacznij od spaceru po Dolinie Kościeliskiej, potem wejdź na Gubałówkę, Kasprowy, czy Giewont itd. Choć polskie góry w porównaniu z ekstremalnymi ośmiotysięcznikami są do zdobycia o wiele łatwiejsze, to nie znaczy, że będzie tak prosto.
Brawura może skończyć się tragicznie. W górach czeka na Ciebie duża różnica ciśnień, zmienna pogoda i brak oświetlenia po zmierzchu. Dobrze się przygotuj bo zamiast pięknych wspomnień i fotografii przywieziesz problemy zdrowotne, albo co gorsza wrócisz w trumnie. Myślisz, że żartuję? Otóż w czasie stuletniej historii TOPR wypadków śmiertelnych było 900. Nie wspominając o wszystkich pozostałych zdarzeniach.
Zadbaj o kondycję
Do górskich wypraw należy się przygotować. Chcesz wejść na Rysy bez żadnej kondycji? Powodzenia. Będziesz wykończony po dojściu do Czarnego Stawu. Przygotowuj swoje ciało do intensywnego wysiłku fizycznego. Czas przejścia z Morskiego Oka do najwyższego szczytu w naszym kraju to 3,5 godziny. Będziesz wtedy przez cały czas w ruchu. Ja przed wyprawą w góry biegam i jeżdżę na rowerze.
Zadbaj o sprzęt
Dobry sprzęt to podstawa. Wiele górskich tragedii pewnie nigdy by się nie odbyło, gdyby nie brak odpowiedniego sprzętu. Nie chcę po raz kolejny wymieniać słynnych sandałów czy japonek na Giewoncie. Jednak jeśli podchodzicie do gór poważnie pamiętajcie o podstawowym wyposażeniu.
Bezpieczeństwo w górach – zabierz ze sobą
- plecak
- ubranie dostosowane do pory roku
- zapasową ciepłą odzież
- rękawice (wyższe partie gór)
- jedzenie i picie
- czapkę z daszkiem (przyda się latem)
- okulary
- jedzenie i picie
- latarka
- naładowany telefon (ewentualnie powerbank)
- mapa
- kompas
- raki i czekany – zimą (po szkoleniu)
Jedzenie i picie
Podczas górskich wypraw należy dostarczyć organizmowi odpowiednią ilość płynów, zwłaszcza latem. Pamiętaj, że z każdym kolejnym krokiem Twój organizm spala kolejne kalorie, a Ty najzwyczajniej w świecie się meczysz. Upał + wysiłek + brak płynów = odwodnienie gwarantowane. Przed wyprawą zjedz porządne śniadanie, a do plecaka zabierz jedzenie. Chcesz paść z przemęczenia przed szczytem? Chyba nie :)
Sprawdzaj pogodę
Dobra pogoda to postawa. Pewnie słyszeliście o słynnym „oknie pogodowym”, na które czekają himalaiści. Zła pogoda może najzwyczajniej w świcie pokrzyżować plany zdobycia szczytu. Wejście na górę to jedno, a bezpieczeństwo to drugie. Nikt o zdrowych zmysłach nie wybierze się na Giewont wiedząc, że danego dnia może rozpętać się burza. Burze są w górach wyjątkowo groźne. Od porażenia piorunem podczas stuletniej historii TOPR w Tatrach zginęło aż 21 osób a wiele pozostało rannych. Polecam Wam stronę Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Rachunkowego
Nie idź sam
Jeśli to możliwe na zdobywanie górskich szczytów zabieraj ze sobą współtowarzyszy. Na wszystkich tatrzańskich szczytach spotkamy zazwyczaj sympatycznych i pomocnych ludzi, jednak zawsze warto mieć obok siebie zaufaną osobę, która w krytycznej sytuacji nam pomoże. Chodzenie w pojedynkę jest po prostu dużo mniej bezpieczne.
Zero alkoholu
W tym miejscu chyba zamiast mowy o bezpieczeństwie w górach mówię o ludzkiej głupocie, ale to się niestety zdarza. Sama na drodze na Rysy spotkałam ludzi, którzy popijali piwko. Żadnego alkoholu na szlakach i kropka
Przygotuj się
Czytaj relacje ze zdobywania szczytów, zadawaj pytania. Dowiedz się ile czasu spędzisz podczas wejścia na daną górę. Być może na szczyt prowadzą dwie trasy, a jedna z nich jest dużo łagodniejsza. To pozwoli Ci także zabrać ze sobą odpowiednią ilość jedzenia i picia. Dbaj o bezpieczeństwo, sprawdzaj pogodę, zabieraj odpowiedni sprzęt, wypracuj kondycję, nie ścigaj się i po prostu uważaj. Żadne selfie nie jest warte upadku. Bądź ostrożny a na pewno wrócisz z gór cały i zdrowy.
Komentarze