Okładka

@mikosokphoto

W Tatrach zima! Przez ostatnie kilka dni śnieg ostro sypał w całej południowej Małopolsce. W sobotę TOPR ogłosił trzeci stopień zagrożenia lawinowego. Popularne szlaki turystyczne przykryła gruba warstwa białego puchu. Pomimo trudnych warunków, śnieg nie odstraszył setek turystów poruszających się najbardziej popularną trasą w najwyższych polskich górach. Czerwonym szlakiem do Schroniska Nad Morskim Okiem.

Ja miałem szczęście. Tego dnia obudziłem się w schronisku. Poprzedni dzień stawiał pod znakiem zapytania wszystkie ambitne plany trekkingowe. Wiał silny wiatr, a z nieba leciał gęsty śnieg. Warunki panujące w Tatrach uległy znaczącemu pogorszeniu. Wyjście w wyższe partie gór wydawało się mało racjonalne. Dodatkowo, tego dnia na naszą niekorzyść działał czas. Wieczorem musieliśmy być z powrotem w Krakowie. Błyskawiczna decyzja. Plan był prosty, szybkie wyjście ze schroniska, przejście dookoła Morskiego Oka na jego drugą stronę, a następnie podejście nad Czarny Staw pod Rysami. Na górze mały posiłek, potem odwrót aż do parkingu w Palenicy. Po drodze trzeba było zrobić parę zdjęć. Tego dnia pogoda była zdecydowanie ładniejsza niż poprzedniego.

W schroniskowej stołówce do wyjścia szykowało się kilka innych osób, ich plany były bliźniaczo podobne do naszego. Po szybkim, ale dość pożywnym śniadaniu wyszliśmy na zewnątrz. Przysypanymi schodkami zeszliśmy nad brzeg Morskiego Oka. Tam zdaliśmy sobie sprawę, że nasza wyprawa nie będzie, aż tak łatwa i przyjemna, jak początkowo zakładaliśmy. Śnieg sięgał od kolan nawet do pasa w niektórych miejscach, a szlak nie był przetarty. Już od samego początku zebrała się ok. 6 osobowa grupka, nie znających się wcześniej osób. Lider grupy wyłonił się sam. Miał najtrudniejsze zadanie, musiał wybierać i torować drogę innym. Mimo, iż jego praca przynosiła powolne efekty, wszyscy jego towarzysze cierpliwie czekali, widząc jaki trud musi wkładać w swoje zadanie. Osoba na tej pozycji zmieniała się systematycznie co jakiś czas. Z powodu niewielkich postępów jakie robiliśmy, do naszej grupki powoli dołączały kolejne osoby, pełne energii, które z dumą i werwą przejmowały rolę lidera. Niekwestionowanym bohaterem, tego dnia był niejaki Paweł. To on, gdy przejął prowadzenie grupy, wykazał się największym hartem ducha i wytrwałością. Nie straszne były mu nawet uszczypliwe komentarze reszty grupy: Paweł daleko jeszcze? Paweł czy mógłbyś bardziej ubijać śnieg, bo się zapadamy! Paweł po większym śniegu się nie dało? Paweł pamiętaj zakaz jazdy kłusem! Paweł...! Paweł...! Paweł...! Minuty mijały. Droga na drugą stronę jeziora, która w normalnych warunkach zajmuje ok. 20 minut, zajmowała nam już grubo ponad godzinę. Ale w końcu, udało się!!! Paweł doprowadził nas na drugi brzeg, do znaku wskazującego szlak na Czarny Staw pod Rysami. To nie był nasz pierwotny cel, ale dla niektórych, na przykład nas, to był już koniec dalszej podróży. Trzeba było podjąć ciężką decyzję o powrocie! Powody rezygnacji były różne, dla jednych braku czasu, dla inni czysta satysfakcja przebytej już drogi. Przed rozstaniem zrobiliśmy krótką przerwę, uraczyliśmy się ciepła herbatą i szybkim energetycznym posiłkiem, wymieniliśmy się kontaktami oraz zrobiliśmy pamiątkowe zdjęcie. (https://www.facebook.com/MikoSokPhoto) To tu kilkunastoosobowa grupa, nie znających się jeszcze parę godzin wcześniej ludzi, rozeszła się w swoją stronę. Większość poszła dalej, na szczyt! My wróciliśmy. Droga powrotna minęła w zadumie i rozmyślaniach nad naturą górskich spotkań. Gdzie indziej możliwa byłaby podobna koniunkcja ludzi...?

Pozdrowienia dla członków tej krótkiej wyprawy oraz oczywiście dla Pawła.

Więcej zdjęć na: https://www.facebook.com/MikoSokPhoto

Autor zdjęć w galerii: 
Tagi: 
Wczytuję...
Wczytuję...

Czy wiesz, że...

W portalu Góry i Ludzie również Ty możesz zostać autorem galerii, które zobaczą tysiące Internautów! Już dziś zarejestruj się i zacznij bezpłatnie dodawać swoje fotografie. To doskonała reklama dla Ciebie i Twoich górskich dokonań. Więcej informacji znajdziesz tutaj.

Dodaj własną galerię

Już dziś zarejestruj się i dodawaj własne galerie dla tysięcy czytelników portalu!

Chcę zostać autorem!

Wczytuję...