Niedawno sklep e-Horyzont przekazał naszej redakcji jeden z flagowych modeli butów trekkingowych firmy Jack Wolfskin – Impulse Texapore O2+ MID M. Podjąłem się więc trudnej próby przetestowania ich w górskich warunkach. Poniżej znajdziecie moją recenzję, którą będę uaktualniał wraz z kolejnymi wyjazdami.

Pierwsze wrażenia

Buty są na pierwszy rzut oka bardzo solidne i masywne. Po wyjęciu z pudełka uwagę od razu przykuwa ich sztywność. Podeszwy nie da się wygiąć, gumowe wstawki z przodu i z tyłu nie poddają się nawet bardzo mocnemu naciskowi. Po prostu widać, że są to buty przede wszystkim stabilne, mocno trzymające stopę.

Wierzchnia część jest zrobiona z wielu płatów skóry welurowej, z siatkowymi ozdobnymi wstawkami. Nie jestem wielkim fanem takich ozdobników, ale muszę przyznać, że są wykonane nienagannie. W ogóle w kwestii jakości Jack Wolfskin prezentuje się wzorowo, zrobiłem kilka zdjęć pod silnym światłem żeby pokazać Wam detale wykończenia.

Jak widzicie zarówno szwy, jak i nawet drobne napisy na gumie nie mają żadnej skazy. Na łączeniu podeszwy z butem nie widać ubytków i szpar, nie wystaje też nadmiernie żaden klej.

Pierwszym zaskoczeniem był dla mnie rozmiar buta. Oczywiste jest, że górskie obuwie nie powinno być kupowane "na styk". Bo skarpeta bywa gruba, bo noga puchnie, bo obcierają palce... Rozmiarówka była dość nietypowa, wybrałem więc 45,5 przy moim nominalnym 45. Po przymierzeniu uderzyła mnie przestrzeń z przodu. Trzeba od razu powiedzieć, że Impulsy to buty raczej na tęgą nogę, dające maksymalny komfort dla palców przy jednoczesnym mocnym trzymaniu kostki. Jeśli nie mieliście dotąd doświadczeń ze sztywnymi trekami, poczujecie się trochę jak w butach narciarskich :-).

Pełen obaw o tę sztywną kostkę wyruszyłem na pierwszy mały trekking. Na początku szło mi się trochę drętwo, ale gdy już dałem ponieść się butom – przestałem je zauważać. Co więcej – okazało się, że profil podeszwy sprawia, że nogi dosłownie same brną naprzód. Twardy Vibram nie dopuszcza do stopy żadnych nierówności.

Jak to wszystko sprawdzi się w praktyce – miało się okazać wkrótce.

Test bojowy – Tatry Zachodnie

Szlaki Tatr to zawsze ciężki sprawdzian dla treków. Po pierwsze potrzebna jest wygoda, po drugie wytrzymały materiał w podeszwie (te kanciaste granity...) i po trzecie – konkretny antypoślizg na wypadek deszczu. Zabrałem Impulsy na wyjazd w Tatry Zachodnie. Przeszedłem w nich dwie ponaddziesięciogodzinne trasy (na Bystrą i Starorobociański/Jakubinę). Były jeszcze mocno niewypróbowane – miałem więc sporo wątpliwości. I duszę na ramieniu...

Banista Przełęcz

Pierwszy dzień na Bystrej był dla mnie po trochu katorgą. Długie, monotonne podejście sprawiło, że twardy but upijał w nieprzyzwyczajoną piętę i obrabiał cholewą nogę. Po kilku godzinach – ze stopami zgiętymi pod maksymalnym kątem – dyskomfort wzrósł niemiłosiernie. Na szczęście wraz z pierwszym urozmaiceniem terenu niedogodności wyparowały, ich miejsce zajął zaś stabilny i pewny krok. Samo zejście było prawdziwą poezją. Mocno zasznurowane Impulsy trzymały kostkę niemal bezbłędnie i nie pozwalały na jakikolwiek uraz palców. Pod podeszwą nie było czuć niemal zupełnie nic, ani razu nie poślizgnąłem się nawet na sypkich piargach.

Droga na Jakubinę – milion ostrych kamieni, a na koniec pionowe zejście w dół w doliny...

Na drugi dzień było już zupełnie OK, na nieco bardziej zróżnicowanym podejściu na Starorobociański nie miałem żadnych powodów do narzekań. Nawet wspinanie się grzbietem Jakubiny było w Impulsach dziecinnie łatwe. Zero poślizgu, zero fałszywych kroków. Strome (a raczej pionowe) zejście do Račkovej doliny nie nastręczyło większych trudności.

Zapowiadany deszcz nie nadszedł, nie udało się więc przetestować wodoodporności. Na to jeszcze przyjdzie czas. Oddychalność membrany oceniam jako bardzo wysoką. Pomimo piekącego momentami słońca noga pozostała względnie sucha.

Pora na kilka zdjęć i zaprezentowanie "spustoszeń" poczynionych przez Tatry :-). Nie było ich zbyt wiele. Guma na czubku buta zarysowała się trochę, ale tylko powierzchownie. Boczna część podeszwy nacięła się w jednym miejscu od jakiegoś ostrego kamienia, wygląda to jednak na drobne draśnięcie. Spód podeszwy nie starł się w ogóle (miałem już w życiu przypadki, gdy w Vibramie po paru dniach w Tatrach znikała połowa bieżnika...). Skóra się nie zniszczyła, nic się nie porozklejało, jedynie przy zgięciu buta materiał nieco się wyrobił (nie wygląda na to, żeby w dalszej eksploatacji sprawiało to problemy).

Podsumowanie

Krótką – jak na razie – przygodę z butami Jacka Wolfskina uważam za bardzo udaną. W trudnym terenie zapewniły mi komfort i pewność, choć nogi musiały się do nich chwilę przyzwyczajać. Zobaczymy jak to będzie podczas następnych wyjazdów, poinformuję Was o tym na bieżąco.

Gdzie kupić?

Testowane tu buty zakupicie na oficjalnej stronie Jack Wolfskin lub w sklepie Horyzont (kod rabatowy specjalnie dla Was: LATO10). Nie zawadzi też zajrzeć na Ceneo i Cenerię.

Co o butach mówi producent?

Może zacytujemy :-)

Ochrona przed niekorzystnymi warunkami pogodowymi i dobre oparcie na długie wyprawy z ciężkim plecakiem: IMPULSE TEXAPORE O2+ MID są nieprzemakalne, oddychające i wyposażone – dodatkowo do sztywnej cholewki – w stabilizujące elementy. Dają one pewne oparcie dla stawu skokowego, śródstopia i pięty. Z tego względu te buty trekkingowe są bardzo dobrym wyborem na długie wędrówki i wielodniowe wyprawy w wymagającym terenie.

Podeszwę opracowaliśmy we współpracy ze specjalistami z firmy Vibram. Jej specjalny profil zapewnia dobrą przyczepność (również na śliskim podłożu). Amortyzująca podeszwa środkowa absorbuje wstrząsy – jest to dobrze odczuwalna zaleta podczas wędrówek z dużym plecakiem: odciąża stawy i pozwala dłużej zachować pełnię sił.

Garść specyfikacji:

  • skóra welurowa i wytrzymały materiał tekstylny o bardzo dobrych właściwościach nienasiąkania
  • TEXAPORE O2+: nieprzemakalna, charakteryzująca się bardzo dobrą oddychalnością membrana
  • CIRCULINER: oddychająca, szybkoschnąca wyściółka poliestrowa
  • BRACE SUPPORT SYSTEM: element stabilizujący staw skokowy i śródstopie
  • element stabilizujący na pięcie
  • VIBRAM WOLF TREK: bardzo stabilna podeszwa trekkingowa i na wędrówki z wyjątkowo dobrą stabilizacją pięty
  • zabezpieczenia palców i pięty
  • metalowe haczyki, haczyki zaciskowe i nylonowe szlufki na sznurówki

Rabat dla czytelników portalu

Buty są do kupienia w sklepie dystrybutora marki Jack Wolfskin, firmy e-Horyzont. Czytelnicy naszego portalu mogą skorzystać ze specjalnego rabatu -15%. Dodamy, że promocje łączą się ze zniżkami na Sklepie (niektóre do 40% co z 15% rabatu daje nawet 55% możliwość tańszych zakupów), ale nie łączą się z innymi promocjami.

Baner Góry i Ludzie
Kategorie: 
Wczytuję...
Wczytuję...

Czy wiesz, że...

W portalu Góry i Ludzie również Ty możesz zostać autorem artykułów, które przeczytają tysiące Internautów! Już dziś zarejestruj się i zacznij bezpłatnie dodawać swoje treści. To doskonała reklama dla Ciebie i Twoich górskich dokonań. Więcej informacji znajdziesz tutaj.

Dodaj własny artykuł

Już dziś zarejestruj się i dodawaj własne artykuły dla tysięcy czytelników portalu!

Chcę zostać autorem!

Wczytuję...