Odkąd smartfony trafiły pod strzechy, fotografią krajobrazu zajmuje się już niemal każdy turysta. Raz lepiej, a raz gorzej. Jeśli lubisz od czasu do czasu zrobić górom zdjęcie – sprawdź na poniższej liście, czy nie popełniasz jakichś poważniejszych błędów. Być może dzięki temu rozwiniesz swoje umiejętności i zachwycisz znajomych pięknymi kadrami :-).

Od razu wspomnę, że rodzaj używanego sprzętu nie ma tu żadnego znaczenia. Błędy te dotyczą w tym samym stopniu przeciętnego telefonu, jak i high-endowej lustrzanki. Wiążą się niemal wyłącznie z umiejętnościami samego fotografa.

Z szacunku do Ciebie jako Czytelnika odpuszczę sobie tu porady typu "zdejmij dekielek z obiektywu" albo "nie zasłaniaj palcem obrazu". To już pewnie wiesz :-).

Gotowy? Zaczynamy!

1) Zła pora dnia

Taką różnicę robi pora dnia i roku - szczyt Śnieżnika w letni poranek i o wschodzie słońca w zimie

Zapewne zdziwisz się gdy usłyszysz, że najpoważniejszy błąd w fotografii popełniany jest jeszcze przed wzięciem aparatu do ręki. Chodzi tu oczywiście o dobór pory dnia. Profesjonaliści wiedzą dokładnie, kiedy można ujrzeć w górach przecudną grę świateł. I planują wyjazdy w najdrobniejszych szczegółach, zwracając uwagę na pogodę i pozycję słońca na niebie.

Jak wyrobić w sobie taki instynkt? Po prostu obserwuj świat wokół siebie. Przeżyj piękny wschód na szczycie. Zaklnij szpetnie, gdy słońce w południe paskudzi Ci zdjęcia. Doceń ciepłą barwę promieni oświetlające góry wczesnym wieczorem. A o zachodzie słońca rozmarz się nad kolorowym niebem. W ten sposób w miarę kolejnych wyjazdów będziesz wychodzić na szlak o idealnej porze.

2) Nieprzemyślany kadr

Niedbały kadr, z lewej przycięte siano i brak ładu i składu.

Wielu turystów robi zdjęcia na łapu-capu, nie zastanawiając się właściwie nad tym, co zawarli w swoim kadrze. A można popełnić tu mnóstwo "szkolnych" błędów, które zniechęcają do oglądania nawet pozornie ładnych fotografii. Obcięci w pół ludzie, bezładnie wystające gałęzie, zbyt dużo dominujących obiektów, zbyt mało przestrzeni przy brzegach, rozpraszające widza tło... Można tak wymieniać bez końca.

Idealnym remedium na taki problem jest po prostu spojrzenie na ekran aparatu chwilę dłużej.

3) Krzywy lub źle umieszczony horyzont

Źle umieszczony horyzont z lewej, faktura nieba jest ciekawsza od nudnej trawy.

Nie ma nic gorszego od zdjęcia zrobionego krzywo lub z horyzontem przebiegającym idealnie w połowie wysokości kadru. Serio! Już w starożytności sformułowano tzw. regułę złotego podziału (lub też boskiej proporcji). W odniesieniu do sztuki oznacza ona, że istnieje pewien "idealny" sposób rozmieszczenia elementów obrazu lub rzeźby, pobudzający pozytywnie zmysł estetyczny odbiorcy. Z racji, że nie każdy fotograf ma w głowie linijkę, przy robieniu zdjęć warto posłużyć się wersją uproszczoną, tzw. trójpodziałem.

Skomplikowane? Skądże! Po prostu podziel ekran aparatu na trzy równe części w pionie i w poziomie. Otrzymasz cztery linie i cztery punkty ich przecięcia. Wzdłuż jednej z poziomych linii podziału umieść horyzont. W punktach przecięcia wstaw ważne obiekty. I to wszystko! Twój aparat na 90% potrafi sam wyświetlić siatkę trójpodziału. Poszukaj jej w menu :).

Trójpodział na ekranie aparatu - widoczne białe poziome i pionowe linie

Zapewne zapytasz: czy horyzont ma się znaleźć na linii dolnej, czy górnej? To zależy od tego, czy bardziej chcesz zaakcentować góry, czy też niebo. Jeśli na niebie nie ma nic ciekawego, nie rób z niego dominanty.

4) Wszędobylski cień

Jeśli słońce znajduje się za Tobą - zwróć uwagę, czy nie rzucasz cienia na fotografowany obiekt. Zwłaszcza późnym popołudniem. Jeśli widzisz swój cień na chmurze, to fotografujesz właśnie widmo Brockenu ;-).

Cień może być też zamierzony... :-)

5) Lampa w ciemności

Założę się, że widziałeś już turystów fotografujących góry po zmierzchu z użyciem lampy błyskowej. Zapewne mina by im zrzedła, gdyby dowiedzieli się, że zasięg takiej lampy to kilka metrów, a zdjęcie wyjdzie po prostu czarne. Unikaj używania lampy w górach*, zamiast tego spróbuj wykorzystać dłuższy czas naświetlania. Do takich eksperymentów przyda się statyw.

* Chyba, że dobrze wiesz, co robisz :-). Z lampą można wykonać piękne fotografie, gdy służy jako doświetlenie pierwszego planu. Przykład znajdziesz w punkcie 8.

6) Niedocenione zielenie i błękity

Ta sama rzeka - Krasna - uchwycona na dwa różne sposoby. Jest różnica?

Góry są pełne koloru zielonego i niebieskiego. Jest to dla fotografa duże pole do popisu, ale zarazem i przekleństwo. Dobrze zrobione zdjęcie będzie soczyste i smakowite. Źle zrobione zdjęcie stanie się blade i nudne. Klucz do sukcesu leży przede wszystkim w porze dnia i w pogodzie.

Jeśli uważasz, że Twoje górskie zdjęcia wychodzą przeciętnie, miej świadomość, że winna może być właśnie zieleń. Spróbuj sfotografować ją w ciekawszy sposób (np. z innymi kolorami) lub uruchom tryb krajobrazowy w aparacie (podbija on nieraz barwy roślinności i nieba).

7) Niewłaściwa ostrość

Wielu "niedzielnych" fotografów nie zdaje sobie nawet sprawy, że mają wpływ na ostrość ustawianą w aparacie. Tymczasem nawet w przeciętnym smartfonie regulacja ostrości jest bajecznie prosta. Kontroluj zawsze ostrość przed wykonaniem zdjęcia. Dzięki temu unikniesz sytuacji, w której ważne ujęcie wyjdzie zupełnie niewyraźne.

Pamiętaj też o tym, że robienie zdjęć odbywa się za pośrednictwem migawki, która otwiera się na ułamek sekundy i wpuszcza światło przez obiektyw do matrycy. Jeśli na zewnątrz robi się ciemno, czas otwarcia migawki wzrasta. W skrajnych przypadkach do kilku sekund. Jeśli poruszysz w tym czasie aparatem – zarejestrowany zostanie zamazany obraz...

8) Brak pierwszego planu

Przełamanie monotonii pierwszym planem (i przy okazji przykład górskiego zdjęcia doświetlonego lampą)

Porównaj sobie kilka zdjęć krajobrazowych, które najbardziej Ci się podobają. Zapewne wiele z nich ma pewną cechę wspólną – obecność pierwszego planu.

Po co właściwie umieszczać w kadrze coś poza samymi górami? Ano po to, aby przełamać nieco "monotonię". Tym czymś nie musi być oczywiście człowiek ani nic związanego z cywilizacją. Świetnie sprawdzi się górska droga, sterta kamieni, drzewo, zwierzę, roślina... Taki element z pewnością urozmaici ujęcie krajobrazu, które bez niego byłoby po prostu przeciętne.

9) "Mój aparat nie umie robić dobrych zdjęć!"

Biała zima pod Małym Śnieżnikiem - ze smartfona... Ujęcie wschodu słońca na początku artykułu też zostało zrobione telefonem. Można? :-)

Stwierdzenie, że "gdybym miał lustrzankę, robiłbym piękne zdjęcia" włóż między bajki. Aparat to tylko narzędzie. Oczywiście droższe narzędzia oferują o wiele więcej możliwości, ale jakość robionych przez Ciebie zdjęć i tak zależy w przeważającej części od Twojego doświadczenia. Zamiast zaczynać od kupowania zaawansowanego sprzętu – zacznij od zafascynowania się fotografią.

10) "Naprawię to potem w Photoshopie."

Tak, to największe kłamstwo świata. Jeśli zrobisz w górach 200 byle jakich zdjęć, stracisz na ich obróbce mnóstwo czasu. I w miarę kolejnych wyjazdów znudzi Ci się fotografowanie. Jak temu zapobiec? Rób zdjęcia, które będą dobre od razu :-). Łatwo powiedzieć? Wcale nie, po prostu zwróć uwagę na to, co najczęściej poprawiasz i postaraj się to wyeliminować już na etapie wciskania przycisku migawki!


Jeśli nadal jesteś głodny wiedzy, gorąco polecam bestsellerowe poradniki Bryana Petersona. Lepszych jeszcze nie widziałem! Jeśli sami kochacie fotografię, albo macie znajomych zakochanych w swoim aparacie - taki prezent z pewnością się im spodoba.

Zaczekaj chwilę, ładujemy produkty z Ceneo...
Kategorie: 
Wczytuję...
Wczytuję...

Czy wiesz, że...

W portalu Góry i Ludzie również Ty możesz zostać autorem artykułów, które przeczytają tysiące Internautów! Już dziś zarejestruj się i zacznij bezpłatnie dodawać swoje treści. To doskonała reklama dla Ciebie i Twoich górskich dokonań. Więcej informacji znajdziesz tutaj.

Dodaj własny artykuł

Już dziś zarejestruj się i dodawaj własne artykuły dla tysięcy czytelników portalu!

Chcę zostać autorem!

Wczytuję...