Elegancka toaleta na wysokości ponad 1000 m to rzadkość... doprowadzenie kanalizacji stanowi nie lada wyzwanie, i zazwyczaj po prostu nie opłaca się małym obiektom górskim, świadczącym swoje usługi noclegowe turystom. Z tego też powodu bazy namiotowe i chatki studenckie porzucają luksusy kafelkowanych ubikacji, na rzecz latryn z zapierającym dech w piersi widokiem na góry.
Jednak to nie tylko widok i piękny krajobraz się liczą. Najważniejsza jest nazwa! Taka, która pozostanie w naszym sercu i pamięci na długo. Przeczytajcie, jakie toaletowe perełki znaleźliśmy na szlakach :).
1. Oddział Ginekologiczno-Położniczy
Placówka odrobinę już historyczna świadczyła swoje usługi zarówno dla kobiet, jak i dla mężczyzn! Chatka studencka "Pod Solniskiem" znajduje się w Lachowicach, na północnych stokach Opuśnioka, 819 m n.p.m, w Paśmie Jałowieckim. Wszyscy jej bywalcy odwiedzali czasem Oddział Ginekologiczno-Położniczy, z zawieszonym zadziwiającym regulaminem. Jak głosiła nalepka w środku, obiekt był monitorowany! A na zewnątrz mogliśmy zobaczyć ogłoszenie o przechowywanej broni biologicznej.
Tabliczka pochodziła ze Świętochłowic, gdzie leżała na terenie niezbyt reprezentacyjnego szpitala pod odrapanym murem (w roku 1985).
Klopik zmieniał swą lokalizację na terenie chatkowym, nawet powstawał nowy, ale tabliczka zawsze widniała na honorowym miejscu :-). Późniejsze nazwy niektórych pomieszczeń w Chatce - Oddział Dziecięcy, Oddział Wewnętrzny, Pracownia Radiologiczna - były kontynuacją idei :-)
Strona www: adamy.ou.pttk.pl
Profil na FB: @chatkaadamy
2. Błękitna Rapsodia
Błękitną Rapsodię będą miło wspominać goście bazy namiotowej Rabe, położonej w zachodniej części Bieszczadów w okolicy Baligrodu. Ach ten uspokajający błękit, gdzie skupić się nietrudno :)
Profil na FB: @bazarabe
3. Bezmiar Błękitu
Numer 3. na naszej toaletowej liście zajął "Bezmiar Błękitu" – sławojka, gdzie bywalcy "Chaty Wuja Toma" udają się, by obcować z naturą. Obiekt położony jest w Beskidzie Śląskim tuż pod przełęczą Karkoszczonka na wysokości 736 m n.p.m. Bezmiar posiada 2 kabiny (osobną dla pan, oraz panów - tam też trwają prace na wysokościach).
Znacie piosenkę Idę tam, gdzie bezmiar błękitu...? W Chacie Wuja Toma śpiewa ją każdy!
4. Kreml
Turyści odwiedzający Chałupę Elektryków na Polanach Surowicznych swoje sprawy załatwiają zazwyczaj w "Kremlu". No może bardziej NA niż W :) Latrynka ma 3 ścianki, nie ma drzwi, usytuowana jest bokiem do ścieżki, a na bocznej ściance ma obracaną tabliczkę "posiedzenie plenarne trwa" i "Mównica wolna". Wysypisko śmieci obok nosiło nazwę ZSyP od Socjalistycznego Związku Studentów Polskich przemianowanych potem na Zrzeszenie Studentów Polskich.
5. Głębokie Wykopy
Taką nazwą charakteryzuje się sławojka znajdująca się na terenie bazy namiotowej Radocyna, położonej w Beskidzie Niskim, 2 km od granicy państwa, w dolinie Wisłoki. Każdy, kto odważy się wstąpić w jej progi, ujrzy niebieską tabliczkę z napisem "teren akademii pedagogicznej". Ciekawe, czego to miejsce może nas nauczyć...
6. Bank Śląski w Katowicach lub "Strefa zagrożenia wybuchem"
Ten niesamowity wychodek czeka na turystów pojawiających się w chatce pod Potrójną. Bank obsługuje klientów Beskidu Małego, którzy zmierzają w kierunku Potrójnej lub Łamanej Skały. Niestety, nie posiada bankomatu ani nie udziela kredytów – ma za to zapas papieru toaletowego i najpiękniejsze otoczenie ze wszystkich oddziałów Banku Śląskiego.
7. Stanowisko Strzałowe
Stanowisko Strzałowe to latrynka, z której z pewnością skorzysta każdy, kto zawita do chatki Skalanki – położonej w grupie Wielkiej Raczy, pod szczytem Skalanki. Bez obaw, nie potrzebujecie kasku, karabinu, ani specjalnych maskujących ubrań (no może aparat z tlenem w trudniejszych przypadkach).
Ta TOP 7 to jeszcze nie wszystko, co znajdziecie w polskich górach. Kilka propozycji, które mogą się Wam spodobać to:
- Ul na Pietraszonce w Beskidzie Śląskim
- Pepsi na Lasku w Beskidzie Żywieckim
- Fantazja na Niemcowej w Beskidzie Sądeckim
- Łoś w Ropiance w Beskidzie Niskim
- Halny w Teodorówce w Beskidzie Niskim
- Angela i Władimir na Głuchaczkach w Beskidzie Żywieckim
- Na polanie Wały w Beskidzie Wyspowym sanitariaty są opatrzone szlabanami i sygnalizacją miejską
- Sułtan na Lubaniu w Gorcach
- Różowa Latrynka w smażalni w Sosnówce Dolnej koło Karpacza
- Dziekanat na Błatniej, gdzie udawano się z papierem kancelaryjnym.
Oto co udało się odnaleźć w czeluściach Internetu – zapewne nie są to wszystkie górskie wychodki, więc śmiało piszcie w komentarzach czego brakuje.
A teraz UWAGA, mamy dla Was konkurs! :)
Podczas 11. Wrocławskiego Przeglądu Piosenki Studenckiej chcielibyśmy zbliżyć się do klimatu chatek i baz studenckich, i nazwać swoje toalety równie fantazyjnie i zachęcająco! Jeśli macie propozycję nazwy, piszcie swoje typy w komentarzach pod postem...
Dla autora przewidzieliśmy nagrodę, która sprawi, że Wasze życie już nigdy nie będzie szare i nudne jak przysłowiowy papier toaletowy :)
Komentarze