Były sobie dzikie góry. Chłonęły i pamiętały historię zadziwiającej planety. Urodziła je Ziemia podczas którejś orogenezy, i od tego czasu dumnie piętrzyły się na tle pradawnych oceanów, lasów i lądów. Myślały, że przetrwały już wszystko: zlodowacenia, zmiany klimatu, trzęsienia ziemi. Widziały pierwsze dinozaury, przyglądały się rozwojowi życia od komórki do ludzi...

Góry bacznie obserwowały rozwój ludzi. Cieszyły się, kiedy były przez nich podziwiane, ale były chwile, kiedy drżały o swoją przyszłość, zrzucając lawiny, ponieważ człowiek za bardzo ingerował w ich dziką naturę.

Zazwyczaj to ludzie piszą i mówią o górach. Dziś posłuchajmy gór. Gdyby to one dostały od nas pióro, pergamin i aparat, to co napisałyby o ludziach? Jakie zdjęcia znaleźlibyśmy na www.goryiludzie.pl?


Ludzie to zaskakujące istoty. Planują swoje życie, chodzą z ciężkim plecakiem pełnym trudniejszych lub przyjemniejszych doświadczeń, przeżywają radości i smutki, marzą o niedostępnych górach, nieodkrytych dolinach, wspinają się na szczyty kariery, władzy, możliwości... Zostawiają po sobie ślady, i robią wszystko, żeby trwale zapisać ich krótką, ziemską wędrówkę na kartach naszej wiecznej historii...

1. "...pozdrawiają się i mówią sobie cześć. Są tacy są przyjacielscy..."

Czego my już nie słyszałyśmy? Cześć! Dzień Dobry! Ahoj! Hi! Salut! Wszyscy znają to ludzkie najpopularniejsze górskie pozdrowienie na świecie. Nawet jeśli ludzie przyjeżdżają do nas z najdalszych zakątków dwóch różnych półkul, to i tak się dogadują. A na koniec uśmiechają do siebie szczerze, i ruszają dalej naszymi szlakami.

Próbowałyśmy policzyć to ich "cześć", i nawet my nie jesteśmy w stanie ;)

2. "...opowiadają sobie naszą historię. Czujemy się takie sławne i dumne..."

Przewodnicy oraz wielcy fascynaci turystyki górskiej zabierają innych ludzi do krainy opowieści o naszych początkach. Opowiadają naszą długą, bogatą historię, przypominają o wydarzeniach i bohaterach, którzy dzielnie walczyli o przetrwanie w trudnych górskich warunkach.

Kochani, wybierzcie się na jakąś wycieczkę z takim zapaleńcem, a zobaczycie jak mało jeszcze o nas wiecie!

3. "...chodzą w klapkach i obcasach. A my się o nich martwimy..."

To niestety bardzo smutna i niebezpieczna prawda. Bardzo ubolewamy, i nieraz z tego powodu płaczemy, ale jest całkiem spora grupa ludzi, którzy zupełnie nie wiedzą jakie obuwie należy zabrać w góry. Sandałki, klapki, obcasy, japonki, trampki... chyba wszystko już widziałyśmy!

Wędrowcze, na następną górską wędrówkę załóż treki  
i nie pozwól nam drżeć o Twoje życie – nie chcesz chyba spowodować lawiny? :)

4. "...zdarza im się tak krzyczeć, że nasze drzewa więdną..."

Zdarza im się, oj zdarza. Zwłaszcza na naszych szlakach i szczytach, które cieszą się wśród ludzi największą popularnością. Nasze zwierzęta uciekły, przestraszone ilością docierających do ich uszu decybeli. My już i tak jesteśmy bardzo smutne, a oni dalej zakłócają ciszę i spokój naszego majestatu.

Nie chcemy, żeby nasze drzewa zwiędły – opamiętajcie się, bo obrazimy się i przestaniemy Was zachwycać.

5. "...męczą się i trudzą, aby zdobyć nasze szczyty. I jeszcze mówią, że to dla nich odpoczynek..."

Wstają wcześnie rano, później idą ze 2 kilometry po naszych płaskich terenach, następnie 3 godziny pod stromą górę, robią krótką przerwę na piwo na szczycie, i zbiegają na dół. A wiecie, po co oni tak się męczą? Po to, by po chwili powtórzyć ten scenariusz. I jeszcze mówią, że to wcale ich nie męczy. A wręcz przeciwnie – oni wtedy odpoczywają. Przed pracą, problemami, rodziną, szkołą, studiami... przed codziennością.

Ciekawe, jak taka krótka ludzka codzienność może ich nużyć... Skoro tak myślimy, to chyba musimy być już bardzo stare :)

6. "...zbudowali schroniska i molochy. Tych drugich nie lubimy..."

Naprawdę nieźli z nich budowniczy – potrafią zamienić drewno, wodę, glinę czy piasek w taaaaaakie budowle - prawdziwi z nich czarodzieje :) A potem żyją w tych dziwnych wytworach swojej wyobraźni i rąk.

Całkiem sporo tego u nas postawili. Znajdują się na naszych terenach przyjazne i gościnne schroniska, gdzie każdy zmarznięty turysta czuje się jak w domu. Ich progi dumnie wznoszą się na zielonych łąkach
i zapraszają do środka.

Czasem chyba za bardzo im nie zależy, bo budują brzydkie betonowe molochy, które szpecą nasze środowisko naturalne.

7. "...wjeżdżają kolejką, jedzą, i uciekają nie zwracając na nas uwagi..."

Zbudowali wyciągi, knajpy, schroniska... Wszystko to rozumiemy, i chętnie przyjmujemy wszystkich tych, którzy chcą podziwiać nasze piękno. Ale denerwują nas ci, dla których jedynym celem wycieczki jest zjedzenie schabowego z frytkami na szczycie, po czym zjechanie wyciągiem na dół. A następnego dnia wjazd na Gubałówkę po zdjęcie z niedźwiedziem!

Ludzie, wiecie jak pięknie jest na naszych szlakach? Naprawdę lubimy jak wiecie, co znajduje się
10 metrów za schroniskiem.

8. "... pomagają sobie i dzielą się jedzeniem, a wieczorami śpiewają piosenki o nas..."

Częstują się czekoladą na naszych szczytach, dzielą się jedzeniem w bazach namiotowych i chatkach studenckich (bo mają daleko do sklepu), pomagają sobie słowem i czynem ("Jeszcze pół godziny!", "przynieść drewno na ognisko?"). Wspólnie przeżywają swoje górskie życie, a wieczorami siadają z gitarą i śpiewają o nas.

Podoba im się takie życie, nieraz przyjeżdżają nawet na całe wakacje. Nam też się podoba, zwłaszcza kiedy o nas śpiewają...

9. "...robią bałagan i zasypują nas swoimi śmieciami. Nie chcemy być brudne..."

Potykają się o puszki i papierki pozostawione na niektórych naszych szlakach. I nawet nie przyjdzie im do głowy, żeby posprzątać ten cały bałagan, który po sobie zostawili. Ale byłybyśmy bardzo niesprawiedliwe, tylko krytykując, a nie chwaląc. Dużo naszych gości sprząta po sobie i po innych, a nawet znosi wielkie worki na dół do kontenerów.

Same nie możemy się wyczyścić, dlatego następnym razem zabierz swoje śmieci na dół sam.

10. "...mają kroniki i zeszyty na naszych szczytach. Lubią tam nas i siebie pozdrawiać..."

Ludzie zawsze chcą zostawić po sobie jakiś ślad, i bardzo chętnie wracają do tego co napisali, kiedy po raz kolejny wdrapią się na nasz szczyt. Na pewno myślą, że może jakiś ich znajomy znajdzie tą notkę, i ciepło o nich pomyśli! No i mają rację, wtedy nie tylko ich znajomi, ale my też się cieszymy. Czasem jakiś niegrzeczny turysta kradnie zeszyt, ale na szczęście niegrzeczni turyści raczej o zeszytach nie wiedzą :)


Mogłybyśmy jeszcze naprawdę długo opowiadać o ludziach i ich zwyczajach. Ale może teraz to Wy, Ludzie, chcecie powiedzieć coś do nas (a nie o nas)? Słuchamy cierpliwie. Może spróbujecie zgadnąć, co jeszcze o Was wiemy?

 

Kategorie: 
Wczytuję...
Wczytuję...

Czy wiesz, że...

W portalu Góry i Ludzie również Ty możesz zostać autorem artykułów, które przeczytają tysiące Internautów! Już dziś zarejestruj się i zacznij bezpłatnie dodawać swoje treści. To doskonała reklama dla Ciebie i Twoich górskich dokonań. Więcej informacji znajdziesz tutaj.

Dodaj własny artykuł

Już dziś zarejestruj się i dodawaj własne artykuły dla tysięcy czytelników portalu!

Chcę zostać autorem!

Wczytuję...