Dziś zanurzymy się na chwilę w poezji Jerzego Harasymowicza, twórcy, któremu polskie góry wiele zawdzięczają. To właśnie on całe życie ubierał w słowa miłość do nich. I swoją poezją zarażał kolejne pokolenia wrażliwych włóczykijów :-).
Część z Was zapewne kojarzy kilka wierszy Harasymowicza głównie w wersji śpiewanej. Jego twórczość była i jest interpretowana przez wiele zespołów. W tej chwili weźmiemy na widelec Dom o Zielonych Progach, znany dobrze z wykonania pieśni "Zostanie tyle gór".
Zostanie tyle gór
sł. Jerzy Harasymowicz, muz. Wojtek Szymański
Zostanie tyle gór e
Ile udźwignąłem na plecach C
Zostanie tyle drzew G
Ile narysowało pióro D (A)A A4 A C e
Tak gotowym trzeba być
Do każdej ludzkiej podróży
Tak zdecydują w niebie
Lub serce nie zechce już służyćJa tylko zniknę wtedy
W starym lesie bukowym
To jakbym wrócił do siebie
Po prostu wrócę do domuZostanie tyle gór...
I wszystko tam będzie jak w życiu
I stół, i krzesła, i buty
Te same nieporuszone
Na niebie zostaną góryTylko ludzi nie będzie
Tych co najbardziej kocham
Czasem we śnie ukradkiem
Zamienią ze mną dwa słowaZostanie tyle gór...
Będą leciały stadem liście
Duszyczki i szepty ich w lesie
Będzie tak wielki i świsty
Rok cały będzie tam jesieńZostanie tyle gór...
Komentarze