Góry to cisza, spokój, wolność i piękne widoki pełne barw. Jednak można je ciekawie przedstawić także przy użyciu jedynie odcieni szarości – monochromatycznie.
Choć powszechnie uważa się, że w Bieszczady najlepiej wybrać się jesienią, my postanowiliśmy odwiedzić je w sierpniu. I nie żałujemy. Wbrew naszym obawom nie spotkaliśmy tłumów turystów i mogliśmy spójnie cieszyć się niesamowitymi widokami.