Zimowy wypad na Śnieżkę

Dzisiaj dla ochłody zabiorę was na zimowy wypad na Śnieżkę. Na wyjazd ten zdecydowałem się ostatniego dnia lutego tego roku siedząc w pracy.

Od rana obserwowałem prognozę pogody w różnych aplikacjach na telefonie. Koło trzynastej zapadła decyzja, że wyjdę trochę wcześniej z pracy i spakuję się na wyjazd oraz prześpię ze dwie godziny. O 20:30 byłem już w drodze na Mala Upa. Dojechałem na miejsce o 2:40 i od razu wyruszyłem na szczyt.

Temperatura na dole, jaką pokazywał termometr w samochodzie to -18 C. Po wyjściu nie było jednak wcale tak zimno. Na górze temperatura miała osiągnąć -25 C (odczuwalna -40 C). Drogę oświetlał mi księżyc który był prawie w pełni. Na górze było mroźno i zapowiadało się całkiem ładnie. W drodze powrotnej dopiero naprawdę odczułem, że jest mi zimno. Do domu wyruszyłem zaraz po śniadaniu które zjadłem już na dole.

Więcej zdjęć oraz pełną relację można przeczytać u mnie na stronie www.piotrroslon.pl