Okładka

Kto z nas nie marzył o tym, żeby rzucić wszystko, wyjechać w góry lub zaszyć się w spokojnym miejscu z dala od obowiązków, problemów i po prostu odpocząć w otoczeniu natury? Chyba każdy, kto zostawił choć kawałek swojego serca w górach, miewał takie myśli.

Na mojej liście ulubionych schronisk od 2015 roku króluje „Pasterka” w miejscowości o tej samej nazwie, w Górach Stołowych. Jeśli ktoś zastanawiał się gdzie jest przysłowiowy „koniec świata”, to Pasterka z pewnością może powalczyć o koronę w tej kategorii, przynajmniej w Polsce. Sam dojazd na miejsce już stanowi przygodę, ale o tym trzeba przekonać się samemu. Niech Was zachęci opis z zakładki „Transport publiczny” z fanpage’u schroniska na Facebooku: na koniec świata, potem w prawo, po 300 metrach zatrzymaj się. Jesteś na miejscu. Dla mnie ten fragment jest puszczeniem oczka w stronę odbiorcy oraz chwytliwą zachętą, żeby zobaczyć gdzie znajduje się to miejsce.

Schronisko składa się z dwóch obiektów: niewielkiego zielonego budynku i położonego nieopodal Domu Wypoczynkowego „Szczelinka”, który jest młodszą siostrą Schroniska (jak możemy przeczytać na stronie internetowej). DW na pierwszy rzut oka wygląda niepozornie, ale niech to Was nie zmyli. W środku jest przytulnie i domowo jak w górskiej chatce (tyle że nieco większej). Dla mnie dużym atutem jest zaplecze gastronomiczne. Można tam zjeść nieco bardziej wyszukane potrawy, a kucharze nie boją się eksperymentów. Myślę, że pozwalają sobie na takie kulinarne ekstrawagancje, bo obiektywnie patrząc trochę łatwiej jest im dostarczyć produkty na miejsce, niż w schroniskach położonych w wyższych partiach, gdzie królują jajecznice i szarlotki (te potrawy smakują w górach najlepiej!).

„Pasterka” to takie miejsce, w którym można spędzić wiele dni i się nie nudzić, a to dlatego, że często są organizowane różne wydarzenia kulturalne. Znajdziecie tam coś dla ducha i żołądka, m.in. Letnie Pasterskie Anioły, Dziady z pierogami, Weekend z naleśnikami. Po tych wszystkich przyjemnościach gastronomicznych można wyskoczyć na szybki spacer, na przykład na Szczeliniec Wielki i podziwiać niesamowitą architekturę przyrody.

Dużym plusem jest to, że schronisko stale się rozwija i wychodzi naprzeciw gościom, oferując im nie tylko zakwaterowanie, ale także rodzinną atmosferę. Przeprowadzane są też remonty, które podnoszą standardy w pomieszczeniach, ale jednocześnie zachowują klimat tego ośrodka.

Z pewnością jest to miejsce warte odwiedzenia, do którego chętnie się wraca.

Autor zdjęć w galerii: 
Widok ze Szczelińca Wielkiego
Widok ze Szczelińca Wielkiego
Widok ze Szczelińca Wielkiego na kościół i domy w Pasterce
Kategorie: 
Wczytuję...
Wczytuję...

Czy wiesz, że...

W portalu Góry i Ludzie również Ty możesz zostać autorem galerii, które zobaczą tysiące Internautów! Już dziś zarejestruj się i zacznij bezpłatnie dodawać swoje fotografie. To doskonała reklama dla Ciebie i Twoich górskich dokonań. Więcej informacji znajdziesz tutaj.

Dodaj własną galerię

Już dziś zarejestruj się i dodawaj własne galerie dla tysięcy czytelników portalu!

Chcę zostać autorem!

Wczytuję...