Do Chamonix dotarliśmy późnym wieczorem, jako że był wrzesień, było zupełnie ciemno. Helga (nasza nawigacja - patrz słowniczek) doprowadziła nas pod drzwi hotelu, po załatwieniu formalności poszliśmy spać. Dopiero rano, gdy naszym oczom ukazał się majestatyczny masyw Mont Blanc, zdaliśmy sobie sprawę z faktu że otaczają nas naprawdę WYSOKIE GÓRY.
Co to za strona?
Niniejsza strona przedstawia wszystkie artykuły i zdjęcia w portalu oznaczone przez autorów tagiem kolejka linowa.