Podobno są drzwi w połowie drogi pomiędzy światem znanym a niewidzialnym. Jak można je przekroczyć? I co jest po drugiej stronie? W dżungli amazońskiej wyjce ryczały jak lwy, krzyczały papugi, wiły się węże i pełzały pająki. A ja patrzyłam w oczy szamana, piłam wywar z ayahuaski, jadłam zupę z małpy i szukałam prawdy.
Beata Pawlikowska w swojej książce zagłębia się w tropikalną puszczę, gdzie spotyka Indian i wśród nich przechodzi inicjację szamańską. Już jako szamanka odbywa podróż do świata niedostępnego zwykłym śmiertelnikom. Jest to wyprawa nie tylko do "magicznego świata Indian" - ale i w głąb ludzkiej duszy.
Komentarze i recenzje