Tatrzańska jesień kwitła na szczytach Tatr Zachodnich w okolicach Ornaku i Starorobociańskiego Wierchu. To miejsce i czas, gdy serce zdecydowanie zaczyna bić szybciej.
Góry, ponad 12 godzin na szlaku, prawie 35 km, 700 zdjęć (!) oraz duża dawka endorfin i witaminy D - oto recepta na szczęście! Za każdym powtarzam: "Czegoś tak pięknego jeszcze w życiu nie widziałam!" A potem trafia się kolejny taki wojaż i o, znowu wydaję się być niesłowna. Tak za każdym razem - zachwytu zawsze mało!
Od gorąca twych płomieni zapłonęły liście drzew,
Od zieleni do czerwieni krążył lata senny lew.
Mała chmurka nad jej czołem, mała łezka, słony smak,
Pociemniało, poszarzało - jesień, jak to tak?