W pierwszą skiturową wycieczkę wybralismy się dokładnie 1.11.2017 wychodząc prawie na Przełęcz pod Kopą Kondracką. Góra była dosyć przewiana więc nie było sensu dalej iść. Ten odcinek aż do schroniska na Hali Kondratowej zdecydowanie nam wystarczył jak na pierwszy zjazd w tym sezonie. Ale mamy lekki niedosyt i chcemy jeszcze, więc wyjeżdzamy kolejką na Kasprowy Wierch i zjeżdżamy Kotłem Gąsienicowym. Warunki są cudowne jak na pierwszy śnieg w tym roku.
Tydzień później, podpatrując co chwile prognozy, zdziwieni, że zamiast odwilży mamy kolejne porcje śniegu wybieramy się znowu w te rejony, tym razem o zachodzie słońca zjeżdzamy do Kotła Goryczkowego, a na drugi dzień idziemy na Przełęcz Kondracką. Śnieg jak i piękne pogoda niezmiernie dopisują, a widok zachodzącego słońca nad Tatrami porą zimową sprawia że uśmiechnięci wracamy do domu. Ten widok zostaje nam na długo w pamięci.
Więcej na:
www.facebook.com/foto.krasinska.karolina
Z ostatniej chwili
- [04.02] Trudne warunki w polskich górach. Zobacz oficjalne komunikaty
- [04.02] Tatry zamknięte dla turystów, czwarty stopień zagrożenia lawinowego
- [01.12] Najnowszy kryminał Hendera odkryje przed Wami klimat Gór Sowich, jakiego nie znaliście
- [24.02] Zanocuj w lesie
- [12.02] Prosto do serca czyli walentynkowa promocja w combat
Komentarze