Moja Miłość do Gór nie była oczywista, ani łatwa. Być może właśnie dlatego tym bardziej nosi znamiona autentyczności. Na przekór przeciwnościom, wbrew mnie samemu z małej iskierki rozdmuchana ostatecznie w potężny płomień. Zapraszam do zapoznania się z moim przypadkiem nieuleczalnej choroby, jaką jest Miłość do Gór.