Dzielnego, żądnego przygód małego wojownika z pewnością zainteresuje wycieczka do tatrzańskich jaskiń.

Udając się do Doliny Kościeliskiej mamy do dyspozycji kilka jaskiń.

Pierwsza z nich - Jaskinia Mroźna udostępniona jest dla turystów od maja do października. Docieramy do niej czarnym szlakiem. Wędrujemy oświetlonym korytarzem i schodami wśród stalaktytów i stalagmitów. Wstęp do jaskini jest płatny. Przejście przez jaskinię zajmuje około 30 minut.

Jest to jedyna jaskinia do której nie trzeba zabierać źródła światła, do zwiedzenia pozostałych potrzebna jest czołówka lub latarka. W Jaskini Mroźnej – jak nazwa wskazuje – jak i w pozostałych jamach panuje niska temperatura, co należy uwzględnić wybierając się tam w upalny dzień. W większości jaskiń jest też znaczna wilgotność, woda kapie ze stropów, warto założyć dziecku nieprzemakalną kurtkę.

Kolejna do zwiedzenia jest Smocza Jama w Wąwozie Kraków, dotrzecie do niej jednokierunkowym żółtym szlakiem (według mapy czas przejścia 50 minut).

Początkowo wędrujemy przez malowniczy Wąwóz Kraków, dojście bezpośrednio do jaskini zaczyna się kilkumetrową drabinką, pionową i dość śliską – nie jest to bezpieczne miejsce dla maluchów a i starsze dzieci trzeba tam asekurować. Przejście przez Jamę jest również śliskie, przemierzając ją trzymamy się mokrego łańcucha, warto mieć rękawiczki. Na tym odcinku, podobnie jak na drabince, asekurowaliśmy Martę. Fragment wiodący przez jaskinię można ominąć obok wędrując po klamrach.

(o sposobie asekuracji przeczytacie tutaj)

Kolejne jaskinie : Raptawicka, Obłazkowa i Mylna położone są blisko siebie w zboczach Raptawickiej Turni (Jaskinie Pawlikowskiego). Prowadzi do nich szlak czerwony wraz z czarnym, rozpoczynający się krótkim, łatwym łańcuchem.

Bezpośrednie podejście do Jaskini Raptawickiej oznakowane jest czarnym szlakiem i ubezpieczone łańcuchem – dobre miejsce na oswojenie dzieciaka i pierwszy kontakt z łańcuchami (tu również warto asekurować dziecko), dalej w dół, do wnętrza jaskini schodzimy około 4-metrową drabiną. Wewnątrz znajduje się duża sala do której dociera jeszcze światło dzienne, ale żeby pozaglądać w kilka bocznych, ślepych korytarzy (dwa z nich mają połączenie, warto się przecisnąć) potrzebne jest już źródło światła. Z dużej sali prowadzi podobno ciasny, niski korytarz przez który można przeczołgać się do drugiej sali, w której znajduje się kapliczka, ale nam nie udało się zlokalizować wejścia.

Po wyjściu z Jaskini Raptawickiej szlak czerwony prowadzi nas dalej do Jaskini Obłazkowej. Tu z Komory Wstępnej prowadzi dalej ciasny korytarz zwężający się coraz bardziej, dojście do Komory Końcowej wymaga czołgania, ale jama ta jest dość sucha.

Ostatnia z Jaskiń – Mylna - cieszy się największą popularnością, gdyż zwiedzanie jej to zabawa wśród licznych odgałęzień. Przejścia tu są ciasne i mokre, warto założyć dziecku kask i być przygotowanym na zamoczenie butów i ubrań. Szlak przez jaskinię i szlak zejściowy jest jednokierunkowy.

Pierwszą komorę, tzw. Obłazową Jamę można zwiedzić bez światła, dalej niezbędna jest latarka. Wskazane mieć ze sobą dodatkowe źródło światła na wypadek awarii pierwszego, bo w korytarzach jaskini naprawdę można zabłądzić. Z Obłazowej Jamy wchodzimy w ciasny korytarz i zaczynamy przygodę. Cały czas trzymamy się szlaku. Można zajrzeć w bok do odgałęzień zaznaczonych czerwonym trójkątem lub kółkiem na białym tle – do Sali Chóry i Skośnej Komory. Następnie mamy jeszcze do pokonania pochyłą półkę skalną nad szczeliną – miejsce ubezpieczone jest łańcuchem. Chwilę później wydostajemy się na zewnątrz z solidną porcją niezapomnianych wrażeń. Do zwiedzania tej jaskini należy podejść szczególnie ostrożnie, polecamy wyprawę już z nieco starszymi dziećmi.

Tagi: 
Wczytuję...
Wczytuję...

Czy wiesz, że...

W portalu Góry i Ludzie również Ty możesz zostać autorem artykułów, które przeczytają tysiące Internautów! Już dziś zarejestruj się i zacznij bezpłatnie dodawać swoje treści. To doskonała reklama dla Ciebie i Twoich górskich dokonań. Więcej informacji znajdziesz tutaj.

Dodaj własny artykuł

Już dziś zarejestruj się i dodawaj własne artykuły dla tysięcy czytelników portalu!

Chcę zostać autorem!

Wczytuję...