Jak już znudzi się plażowanie na chorwackim wybrzeżu, to polecamy ruszyć w dzikie, suche chorwackie góry. Góry Dynarskie stanowią granicę z Bośnią i Hercegowiną, a ich masyw widać już z drogi głównej Knin-Split.
Na szczyt ruszamy z miejscowości Glavas (550 mnpm), gdzie bez obaw można zostawić samochód. Stąd na szczyt, według drogowskazu są 4 godziny drogi. My na szczycie byliśmy po 3,5h, wiatr wiał nam w twarz niemiłosiernie całą drogę. Na szczycie było bardzo zimno (mogło być około 10 stopni), ale było to spowodowane wiatrem i mgłą. W dolnych partiach mega upał.
Przez całą drogę towarzyszyły nam cztery emejzing psiaki: trzy szczeniaki i ich mama. Mamuśka, niczym pies przewodnik, prowadziła nas całą drogę na szczyt i z powrotem. Wspaniali towarzysze, wspaniałe psiska, aż mieliśmy ochotę zabrać jednego, ale rozsądek wziął górę...
Szlak jest bardzo dobrze oznaczony czerwono-białymi kółkami. Po drodze jest jedno malutkie ujście wody, ale ledwie kapie z rury, więc koniecznie trzeba ze sobą zabrać zapas wody. Droga ma jednostajne nachylenie, wychodzi się bardzo dobrze, nie ma żadnych trudności technicznych.
- Zapraszamy na naszą stronę: www.kozicepiwniczanskie.pl
- Zapraszamy na facebooka: https://web.facebook.com/RzucWszystkoiChodzwGory/
Komentarze