Autor: 

Jest w górach coś niezaprzeczalnie pięknego i kojącego. Jakaś tajemnicza siła, która pcha nas na sam szczyt, pomimo że ciało odmawia już posłuszeństwa i błaga o odrobinę odpoczynku. Góry niezależnie od swojej wysokości hipnotyzują, przyciągają jak najlepszy magnes. Dla mnie nie stanowią celu samego w sobie. To możliwość obcowania z naturą i wędrówkę w ciszy cenię w nich sobie najbardziej.

Autor: 
Pies w górach
Pies w górach

Mieszkam w szwedzkiej Laponii już prawie rok. W ciągu tego czasu zdążyłam przytulić wiele drzew i wysłuchać opowieści okolicznych ptaków. Zobaczyłam najpiękniejszy spektakl Matki Natury w postaci tańczącej na niebie zielonej baletnicy i dywan gwiazd układających się w Drogę Mleczną. Głaskałam renifery i spałam w igloo. I choć podjęłam pewne próby, nie znalazłam jeszcze bazy św. Mikołaja… ;) Zyskałam jednak coś cenniejszego. Moje miejsce w Laponii.

Autor: 
Zorza polarna
Zorza polarna

Położona w Szwecji góra Atoklinten znajduje się w niewielkiej odległości od norweskiej granicy. Masyw leży 30 km od Tärnaby, które z roku na rok zyskuje sobie coraz większe grono miłośników zimowego szaleństwa. Zawsze gdy jestem w tych okolicach, czuję rosnący zachwyt i jednocześnie spokój. W ciszy podziwiam falujące szczyty i niekończące się jeziora.

Autor: 
Widok z Atoklinten
Widok z Atoklinten

Atoklinten, pomimo wielu imion, oznacza w języku Samów po prostu „tamtą górę”. Święte miejsce było dla rdzennych mieszkańców Laponii na tyle wyjątkowe, że nie potrzebowało dodatkowych określeń. Góra z biegiem czasu nie straciła na znaczeniu, a 940-hektarowy rejon, w którym się znajduje stanowi obecnie rezerwat kulturowy. Patrząc na to niezwykle malownicze otoczenie, trudno jest się dziwić, że górę traktowano z najwyższą czcią poprzez składanie jej ofiar i proszenie w trudnych chwilach o pomoc.

Autor: 
Laponia
Laponia

Pierwszy etap drogi na szczyt prowadzi w dużym stopniu przez las. Ścieżka jest dobrze oznaczona i łatwa do pokonania. W pewnych miejscach położono charakterystyczne w szwedzkich lasach wąskie i długie deski, które pomagają przejść trasę bez narażania się na stąpanie po mokrym, błotnistym terenie.

Autor: 
Ścieżka w lesie w Szwecji
Ścieżka w lesie w Szwecji

Dojście na szczyt Atoklinten nie wymaga większych umiejętności, ani specjalistycznego sprzętu. Nawet osoba o przeciętnej kondycji powinna wdrapać się na górę bez trudności. Zazwyczaj perspektywa bajecznych widoków dostępnych tylko na szczycie stanowi dla mnie największą motywację do posuwania się do przodu, nawet jeśli czuję, że przekraczam już swoje granice zmęczenia. Przestrzeń i oszałamiające krajobrazy traktuję jako kuszące i warte wysiłku wynagrodzenie. Podczas wycieczki na Atoklinten nie trzeba się o to przesadnie starać, bo piękna okolica gwarantuje estetyczne doznania na wyciągnięcie ręki. Wystarczy przejść się kawałek pod górkę, a potem obrócić, żeby zobaczyć lapońskie szczyty otulone u podnóży ogromnym i intensywnie błękitnym jeziorem. Później jest tylko lepiej.

Autor: 
Laponia
Laponia

Cały teren poprzecinany jest mniejszymi i większymi strumykami oraz oczkami wodnymi. Szwecja to kraina 100 tysięcy jezior, więc niebieskie akweny idealnie wkomponowały się w krajobraz lapońskich gór. Gdzieniegdzie na zboczach pagórków pasą się renifery. Sceneria prosto ze skandynawskiej baśni.

Autor: 
Laponia
Laponia

Przy jednym z takich jeziorek zdecydowaliśmy się urządzić mały piknik, a następnie zostawić plecaki i udać się na szczyt. Miałam lekkie obawy czy zostawianie na kilka godzin rzeczy osobistych, w tym portfela z dokumentami, nie jest zbyt ryzykownym posunięciem, ale dowiedziałam się, że w Laponii takie zachowanie jest zupełnie naturalne i nie należy się niczego bać.

Autor: 
Górskie jeziorko
Górskie jeziorko

Wejście na sam szczyt przypomina trochę manewry niezbyt sprawnych kozic. Trzeba przeciskać się między skałami i skakać z miejsca na miejsce. 1006-metrowa i składająca się w głównej mierze z serpentynitu (rodzaj skały) góra nie ma wyraźnie wyodrębnionego szczytu. Dookoła znajduje się co najmniej kilka szpiczastych pagórków, które pretendują do bycia wierzchołkiem. Zastanawianie się nad tym, gdzie właściwie znajduje się szczyt w obliczu takich widoków jest raczej zbędną czynnością. :)

Autor: 
Droga na szczyt
Droga na szczyt
Autor: 
Laponia
Laponia

Schodząc z góry znalazłam samotnie rosnącą malinę moroszkę – luksusowy towar i symbol Skandynawii. Można powiedzieć, że Finowie płacą nią do dziś, ponieważ jej wizerunek dumnie błyszczy na monecie o nominale 2 euro. Z kolei firma Neutrogena używa maliny nordyckiej w tajemniczej, norweskiej formule używanej w kosmetykach. W Szwecji malinę moroszkę można dostać m.in. w postaci dżemu, który kosztuje w granicach 30 zł za około 350 g. Podczas gdy w północnej części Europy malina moroszka cieszy się niesłabnącą popularnością i pozycją rarytasu, w naszym ojczystym kraju kusi jak zakazany owoc. Znalazła swoje miejsce, ale niestety w Polskiej Czerwonej Księdze Roślin jako relikt epoki lodowcowej. Kolejna ciekawostka: kiedy nam czerwony kolor owoców kojarzy się z soczystym, dojrzałym wnętrzem, tutaj świadczy o czymś zupełnie przeciwnym. Gotowa do zjedzenia malina moroszka jest w kolorze... żółtym :)

Autor: 
Malina moroszka
Malina moroszka

Ja nadal szukam swojego miejsca na ziemi. Wiem, że misja, która z pozoru wydaje się niewykonalna może przynieść wiele satysfakcji i stać się piękną podróżą życia. Chyba żadna inna góra nie przyniosła mi tyle radości, co Atoklinten. Coś, ale nie potrafię wskazać co, sprawiło, że poczułam się tam jak w domu. A dzień, w którym ją odwiedziłam, stał się początkiem mojej miłości do Laponii. Miłości, której nigdy nie chcę kończyć.

Autor: 
Globfoterka
Globfoterka
Wczytuję...
Wczytuję...

Czy wiesz, że...

W portalu Góry i Ludzie również Ty możesz zostać autorem artykułów, które przeczytają tysiące Internautów! Już dziś zarejestruj się i zacznij bezpłatnie dodawać swoje treści. To doskonała reklama dla Ciebie i Twoich górskich dokonań. Więcej informacji znajdziesz tutaj.

Dodaj własny artykuł

Już dziś zarejestruj się i dodawaj własne artykuły dla tysięcy czytelników portalu!

Chcę zostać autorem!

Wczytuję...